Komentujemy Odcinek 8 ...

Od BarthezzLodz:
UWAGA! Linki do odcinków szóstego i pozostałych sezonów zostały przeniesione do działu download.

jeden z lepszych od długiego czasu :) lecz myślałem że Carol zdąży wyszeptać Słowo 1 :,,Roque,, no ale cóż o tytule odcinka 7 sezonu pewnie będzie to w nim :D ale to długi czas jeszcze Ciekawe co oni z nim zrobią jak się dowiedzą

Ja dopiero sciągam moze mi ktos powiedziec czy Carol faktycznie zginie czy nie bo nie moge sie doeczekac !!!!?? :D

niestety zginie

Kurde no to lipa ;/ Ten serial nie bd juz taki sam bez Carol ... A co sie ciekawego jeszcze wydarzylo ;d??

fenomenallny odcinek. ciekawe ,jak to teraz bedzie bez Carol...

,,Kurde no to lipa ;/ Ten serial nie bd juz taki sam bez Carol ... A co sie ciekawego jeszcze wydarzylo ;d??"
Po co pytasz? jak Ci się ściągnie to zobaczysz, nie psuj sobie oglądania :)

Co do odcinka, odcinek jeden z lepszych z tego sezonu, chociaż nawet jak były inne wątki to cały czas po głowie chodziła mi Carol :(
Była jedną z moich ulubionych postaci, bardzo będzie mi jej brakowało, właściwie nawet nie wyobrażam sobie jak to będzie bez niej ? Czy nie mógł zginąć ktoś inny? Mam nadzieję,  że Krasnal skończy jak na to zasługuje :(
Jeszcze leżącą chciał kijem dobić :(
Podobał mi się wątek z Evą leżącą w jakiejś komorze , już wiadomo dlaczego powiedziała ,,Jest mi zimno" Ale ciekawa jestem co oni z nią robią , ale moim zdaniem przez to powstał jej klon, mam na myśli Irene a później Paule.
Ciekawa jestem czy Paula zdradzi tajemnice ojca. Sporo by to wyjaśniało :)
Ciekawa jestem czy Rebeca zabiła Hugo, czy Hugo zabił Rebece, jakoś stawiam, że strzeliła Rebeca ;)
No nic zobaczymy, następny odcinek w piątek, jeszcze tyle czasu nie wiem czy wytrzymam ;)

liberi napisał:

,,Kurde no to lipa ;/ Ten serial nie bd juz taki sam bez Carol ... A co sie ciekawego jeszcze wydarzylo ;d??"
Po co pytasz? jak Ci się ściągnie to zobaczysz, nie psuj sobie oglądania :)

Co do odcinka, odcinek jeden z lepszych z tego sezonu, chociaż nawet jak były inne wątki to cały czas po głowie chodziła mi Carol :(
Była jedną z moich ulubionych postaci, bardzo będzie mi jej brakowało, właściwie nawet nie wyobrażam sobie jak to będzie bez niej ? Czy nie mógł zginąć ktoś inny? Mam nadzieję,  że Krasnal skończy jak na to zasługuje :(
Jeszcze leżącą chciał kijem dobić :(
Podobał mi się wątek z Evą leżącą w jakiejś komorze , już wiadomo dlaczego powiedziała ,,Jest mi zimno" Ale ciekawa jestem co oni z nią robią , ale moim zdaniem przez to powstał jej klon, mam na myśli Irene a później Paule.
Ciekawa jestem czy Paula zdradzi tajemnice ojca. Sporo by to wyjaśniało :)
Ciekawa jestem czy Rebeca zabiła Hugo, czy Hugo zabił Rebece, jakoś stawiam, że strzeliła Rebeca ;)
No nic zobaczymy, następny odcinek w piątek, jeszcze tyle czasu nie wiem czy wytrzymam ;)

a wiesz,ze wogle zapomniaalm o Rebece i Hugo przez  watek z Carol ;) obawiam sie ,ze Hugo jest zbyt wazna postacia w serialu i jak kros to zginie Rebeca

szkoda bardzo mi Caroliny
Roque jak symulował z tą kostką, a potem jak znalazł Carol to tylko szukał czegoś by ja dobić. Marcos jaki załamany. Szkoda, że Carol nie powiedziała, że to Roque.
Dobrze przyłożył Rubenowi:D
Wiemy co to za tajemnica Andreasa i Pauli ciekawe co z tego wyniknie.
Ciekawe co będzie z Rebecą. Jacinta i jej tajemnice nie mogłaby ona w końcu wyznać całą prawdę.
Martin współpracuje z policją- tylko dla dobra lucasa
to tyle, jak sobie coś przypomnę to dopiszę

Odcinek mega. Poryczałam sie jak dziecko gdy Carol umierała.. bedzie mi brakowalo tego jej wytrzeszczu..ehh..no nie bedzie juz nic takie samo..

Ciekawe czyje jest dziecko Amelii, moze Noireta? on lazi z wszystkimi do łóżka i Lucia zdobywala dla swojego syna jego krew( czyli zapewno jej dziecko ma na tyle rzadka krew ze ciazko ja zdobyc w banku krwi dlatego brała od ojca malego) i zarowno syn Luci jak i dziecko Amelii sa ciezko chore ciekawe jak sie rozwinie watek, cieszy mnei ze nie Marcos jest ojcem.


Rebecka - moja mała bohaterka, oby tylko nie zginela, bo jest jedna z bardziej pozytywnych postaci.
Zauwazyliscie ze w paszporcie Hugoliniego bylo wpisane imie - Matias? to tak odnosnie tego watku ze braci sie podmienili, pamieta ktos jak ten drugi mial na imie ?

Roque - piiiiiiiiiiiiiiiiiiip co za kanalia, je*any krasnal! nie moge na niego patrzec, gotuje sie we mnie od razu krew grrrrr

Ajć byle do piatku :)

bastek475 napisał:

szkoda bardzo mi Caroliny
Roque jak symulował z tą kostką, a potem jak znalazł Carol to tylko szukał czegoś by ja dobić. Marcos jaki załamany. Szkoda, że Carol nie powiedziała, że to Roque.
Dobrze przyłożył Rubenowi:D
Wiemy co to za tajemnica Andreasa i Pauli ciekawe co z tego wyniknie.
Ciekawe co będzie z Rebecą. Jacinta i jej tajemnice nie mogłaby ona w końcu wyznać całą prawdę.
Martin współpracuje z policją- tylko dla dobra lucasa
to tyle, jak sobie coś przypomnę to dopiszę

mogla powiedziec w perwszych slowach ,zwe to Roque by ratowac przyjaciol ,no ale trudno sie dziic ,ze nie o tym poczatkowo myslala

Ciekawe czyje jest dziecko Amelii, moze Noireta? on lazi z wszystkimi do łóżka i Lucia zdobywala dla swojego syna jego krew( czyli zapewno jej dziecko ma na tyle rzadka krew ze ciazko ja zdobyc w banku krwi dlatego brała od ojca malego) i zarowno syn Luci jak i dziecko Amelii sa ciezko chore ciekawe jak sie rozwinie watek, cieszy mnei ze nie Marcos jest ojcem.


Amelia jest chyba sztucznie zapłodniona w tej karcie Lucii pisało "Embrion .." cos tam cos tam, nastepnie jak Amelia powiedziala do Noireta ze tylko dlatego go nie zabije bo zalezy im na jej synu. Czyli wychodzi na to że to nie jest dziecko marcosa tylko jakiś ich kolejny eksperyment


Co do odcinka... przepłakałam cały jak juz mówiłam Carol była moja ulubioną postacią i to był cios ponad wszystko .. :( muszę narazie pogodzic sie z tą myślą...

anapaola napisał:

Ciekawe czyje jest dziecko Amelii, moze Noireta? on lazi z wszystkimi do łóżka i Lucia zdobywala dla swojego syna jego krew( czyli zapewno jej dziecko ma na tyle rzadka krew ze ciazko ja zdobyc w banku krwi dlatego brała od ojca malego) i zarowno syn Luci jak i dziecko Amelii sa ciezko chore ciekawe jak sie rozwinie watek, cieszy mnei ze nie Marcos jest ojcem.


Amelia jest chyba sztucznie zapłodniona w tej karcie Lucii pisało "Embrion .." cos tam cos tam, nastepnie jak Amelia powiedziala do Noireta ze tylko dlatego go nie zabije bo zalezy im na jej synu. Czyli wychodzi na to że to nie jest dziecko marcosa tylko jakiś ich kolejny eksperyment


Co do odcinka... przepłakałam cały jak juz mówiłam Carol była moja ulubioną postacią i to był cios ponad wszystko .. :( muszę narazie pogodzic sie z tą myślą...

z ta Amelia to troche inaczej - wydaje mi sie ,ze chodzilo jej o to ,ze in ,czyli Hugo i Noiretowi zalezy tylko na jej (Ameli) synu i dlatego jej nie zabili,przeciez Amelia sama byla w szoku,ze to nie Marcos jest ojcem,wiec jak moglaby wiedziec,ze to Noiret ;)

jenny napisał:

z ta Amelia to troche inaczej - wydaje mi sie ,ze chodzilo jej o to ,ze in ,czyli Hugo i Noiretowi zalezy tylko na jej (Ameli) synu i dlatego jej nie zabili,przeciez Amelia sama byla w szoku,ze to nie Marcos jest ojcem,wiec jak moglaby wiedziec,ze to Noiret ;)

Dokładnie o to mi chodziło :), tym bardziej Amelia do Noireta czuje jedynie wstręt i obrzydzenie .. więc nie ma nawet nad czym rozmyślać.

anapaola napisał:

jenny napisał:

z ta Amelia to troche inaczej - wydaje mi sie ,ze chodzilo jej o to ,ze in ,czyli Hugo i Noiretowi zalezy tylko na jej (Ameli) synu i dlatego jej nie zabili,przeciez Amelia sama byla w szoku,ze to nie Marcos jest ojcem,wiec jak moglaby wiedziec,ze to Noiret ;)

Dokładnie o to mi chodziło :), tym bardziej Amelia do Noireta czuje jedynie wstręt i obrzydzenie .. więc nie ma nawet nad czym rozmyślać.

sorry - odwrotnie zrozumialam Twoja wypowiedz :)

jenny napisał:

bastek475 napisał:

szkoda bardzo mi Caroliny
Roque jak symulował z tą kostką, a potem jak znalazł Carol to tylko szukał czegoś by ja dobić. Marcos jaki załamany. Szkoda, że Carol nie powiedziała, że to Roque.
Dobrze przyłożył Rubenowi:D
Wiemy co to za tajemnica Andreasa i Pauli ciekawe co z tego wyniknie.
Ciekawe co będzie z Rebecą. Jacinta i jej tajemnice nie mogłaby ona w końcu wyznać całą prawdę.
Martin współpracuje z policją- tylko dla dobra lucasa
to tyle, jak sobie coś przypomnę to dopiszę

mogla powiedziec w perwszych slowach ,zwe to Roque by ratowac przyjaciol ,no ale trudno sie dziic ,ze nie o tym poczatkowo myslala

No właśnie nie mogła. Przypuszczam, że zorientowała się, że to Roque, gdy ten ją "znalazł" i poprosił o wybaczenie. A potem Marcos cały czas terkotał, nawet jej do słowa nie dał dojść. Normalnie zagadał ją na śmierć. Ja w pełni żywa chyba nie byłabym w stanie przerwać tego potoku romantycznych deklaracji, a co dopiero ona na ostatnim wydechu. Eh Marcos, ty buraq :stupid: A wcześniej zatrzymywali się w lesie, bo ten też te wyznania musiał wygłaszać. A tu każda sekunda się liczyła.

ehhhh, ja i tak nie mogę zrozumieć, że nie mogła wykrztusić z siebie tego jednego słowa: "roque". czy to takie trudne? pewnie będzie duchem;) szkoda, że umarła. serial już nie będzie taki sam...:( i hope, że to jednak rebeka strzeliła i zabiła hugo albo uszkodziła ;)a wstęp dłuższy niż po skończeniu sezonu.oO

Szkoda Carol :( , teraz po tym odcinku stwierdzam że była najfajniejsza z trójki dziewczyn. Marcos jakby tak nie mielił ozorem nad swoim nieszcześciem to moze zauwazyłby że ona próbowała cos z siebie wydusić ehhhh Ja tam chciałabym usłyszeć ostatnie przed śmiercią słowa mojego ukochanego . Po za tym ona juz przez tel. mówiła ze ktos ja próbował zabic to nie mógł pytać tylko zgrywać nieszcześnika (co akurat jak do tej pory jest jedynym co mu najlepiej wychodzi)
Martin , miałam nadzieję ze powie synowi prawde a tu guzik jak zwykle facet okazał sie mega tchórzem biedny Lukas :(
Amelii mi szkoda bo niezazdroszcze konfliktu serologicznego, mam nadzieje ze uda jej sie donosic tę ciąże, ale powaliło mnie że to nie Marcos jest ojcem

Najbardziej jednak żal mi Pauli bo taka mała dziewczynka musi ukrywac tyle tajemnic i sekretów innych, dziwi mnie ze jeszcze jej sie nie wyrwało . Choc ta opowieść o rodzinie była super , jak na ten wiek bardzo inteligentnie opowiedziała o wszystkim co wie, nie mówiac nic :)

a ja sie jednej rzeczy obawiam ,ze teraz to wszystko ujdzie Roque plazem :/

Carol sama się zorientowała, że kretem jest Roque dopiero w ostatniej chwili. Prędzej nie wiedziała, Jak go zobaczyła, to nawet się uśmiechnęła, dopiero, jak on zaczął mówić, ze ją przeprasza i wziął ten konar, to się zorientowała.

Tarika napisał:

Carol sama się zorientowała, że kretem jest Roque dopiero w ostatniej chwili. Prędzej nie wiedziała, Jak go zobaczyła, to nawet się uśmiechnęła, dopiero, jak on zaczął mówić, ze ją przeprasza i wziął ten konar, to się zorientowała.

a nie mi sie wydaje ,ze jednak wiedziala i ,ze to nie byl usmiech tylko grymas

A może Amelia się przespała z Hugo, jest inteligentny i może dlatego to dziecko będzie takie ważne, chociaż jej zdziwienie dawało do zrozumienia, że nie spała z nikim ale po chwili jak jej mina pokazała, że rozmyśla to może był ktoś... albo jak to Paula i Evelin mówią, pocałowała się z kimś z języczkiem i jest w ciąży ;p

To "dobicie" badylem przez krasnala, troche mnie "dobiło", zamiast pomóc, wytłumaczyć, pajac i tyle.

Trzymam kciuki za Rebecke, oby go trafiła i uciekła, tzn żeby na swojej drodze spotkała Fermina i Voila w domku ;p

Nie wiem dlaczego, ale ta doktor pisała z kimś, wyszło że tu chodzi o syna, ale coś mi się wydaje że nie dokońca pisała z synem, tylko z Hektorem, który żyje a ona utrzymuje go przy życiu. Takie małe przeczucie ;p ale może być mylne.  Jak wy sądzicie?

nie mam słów do tego pigmeja normalnie zabiłbym jak komara! a tak oprócz tego to zaciekawiło mnie "spotkanie" ivana i dziewczyn z Camilo, Ciekawe czy rokuje ono dobrze na losy bohaterów czy może jest jakimś ostrzeżeniem. Skłaniam się ku myśli że Camilo stanie się dobry chociaż kij ich tam wie tak samo jak nigdy nie przypuszczałem, że Roque może być zdrajcą, aż ktoś wspaniałomyślnie obwieścił to na forum w dziale nie przeznaczonym do tego ;/

Buuuuu :cry: :cry: :cry: chlip chlip :cry: :cry: :cry: do końca nie wierzyłem że uśmiercą Carol, ale jak zamknęła oczy i w tle pojawił się dźwięk dzwonu normalnie ciarki przeszły mi po plecach. Gdybym dorwał tego kurdupla normalnie rozerwałbym go na strzępy i każdy sąd by mnie uniewinnił. :wkurzony: :wkurzony: :wkurzony:
@ GUGA myślisz że to takie łatwe, powiedzieć dziecku że jego mama nie żyje? To nie jest takie proste jak się Tobie wydaje.

Aż oczy 'słoną wodą' zaszły....

Carol nie była jedną z moich ulubionych postaci (pomijając to, że bardzo ładna jest)...... aż do poprzedniego odcinka i tej odważnej akcji na wieży.... ale jak na tę chwilę....wszystko straciło sens ("El Internado").
To tak jakby w serialu "Ojciec Mateusz" pozbyć się Ojca Mateusza......

Wiem, że przeklinać nie można, i staram się powstrzymywać, ale ten...p.....omylony człowieczek żałował tego co zrobił, a później nie odbiera telefonu od niej, zmylił Marcosa i na koniec jeszcze chciał ją dobić tym kijem. Ja wiem, że odtwórca roli Roque nie zawinił, ale jakby teraz się tutaj napatoczył gdzieś pod mój blok to bym go......
Liczę na to, że Carol zapisała coś....nie wiem...chociaż na ziemi palcem/patykiem. (Albo może objawi się Julii - to by był "powrót" !)
Jej wzrok gdy zauważyła Roque...Ona wiedziała, że to on. To było widać. I te jego żałosne "wybacz mi"........ :/
Przecież jak Oni się dowiedzą to go rozedrą.....
I płacz Vicky.....Julii.....Marcosa......Ivana....

Amelia......ja sądzę, że to przez tę "zabawę" embrionami - tych jej szefów - ona w ciąży jest.

Eva...hmmm..... jak się Wulfowi (+ Andres, który nawet Paulą sterował...) udało tak długo utrzymać ją przy życiu w stanie....młodym ?! Aaaa...no tak...zamrozili ją. No ale by nie żyła, a ewidentnie było widać jak się porusza, oddycha, itd.... hmmm...(chyba, że to kolejne niedopatrzenie :) ).
I ta kreda...ona chyba znaczy coś więcej.....

Rebeca...jak to jej koniec, to przykre....była świetna ! (No chyba, że to ona załatwiła Hugo, albo chociaż postrzeliła.)

Camilo...w lesie...jakbym kogoś takiego spotkał w lesie...w dzień, to bym ucieeeekaaał, a co dopiero nocą.

Na koniec pozytyw: Elsa....ZJAWISKOWO piękna !

Bez owijania: NAJLEPSZY ODCINEK "INTERNATU" !!!  ...i zarazem najtragiczniejszy.

virus73 napisał:

@ GUGA myślisz że to takie łatwe, powiedzieć dziecku że jego mama nie żyje? To nie jest takie proste jak się Tobie wydaje.

Ja nie napisałam że to jest proste , niestety wg mnie nie ma nic trudniejszego w świecie . A im dłużej zwleka sie z takimi rzeczami tym trudniej powiedzieć prawde.
Po za tym jak miał odwagę uprowadzić dziecko to powinien brać na klatę konsekwencje takiego postępowania.

jenny Gdyby Carol od początku wiedziała ze to Roqe to nie dzwoniłaby do niego to raz , no i od razu jak rozmawiała przez tel. z Marcosem by mu powiedziała kto ja chciał zabic to dwa, a ona tylko powiedziała ze ktos próbował ja zabic nie podając imienia :)

Witam. Jestem nowa na forum, ale serial oglądam od dawna. Jest wspaniały. Zacznę od skomentowania tego odcinka. ;)
Jak dla Mnie to jeden z najlepszych odcinków 6 sezonu. ;)
Strasznie zaskoczył mnie Roque - myślałam, ze on jest mięczakiem i dlatego zresztą zdradza przyjaciół, a Carolinę zabił przypadkiem - tymczasem on chciał ją dobić konarem! A więc jednak jest na tyle podły...
Co do tego Apollo to Ja uważam, ze to moze być brat bliźniak Hugona - jest jego przeciwieństwem i stoi po dobrej stronie, ale pewna nie jestem.
Martina mi nie szkoda, nie lubię tej postaci, choć jak przypuszczam nie odejdzie, bo jest wazny dla fabuły... To ze Andres jest po stronie nazistów podejrzewałam, ale byłam pewna, że się mylę.
Co do tej strzelaniny - oby zginęła Rebeka - wiem, że Hugo jest zły do szpiku kości, ale lubię tę postać. Jest taki przystojny, pozbawi\wiony skrupułów i w ogóle budzi moją sympatię. Genialnie scenarzysta wymyślił tę postać jako czarny charakter i równie genialnie dobrał aktora do tej roli.
Strasznie szkoda Mi Caroliny - to była najładniejsza aktorka w tym serialu. Ale Roque z pewnością ciężko tego pożałuje.
A jeśli chodzi o Wulfa - prawdpodobnie po śmierci córki popadł'w psychozę i dlatego tworzy z Ottoxem te klony i robi eksperymenty na dziewczynkach. Potwór, nie człowiek.
A co sądzicie o tym nowym chłopaku - Rubenie? Pięknie mu Marcos dał w pysk. Mi się wydaje, ze to będzie ważna dla serialu postać, podobnie Amaya. Ale Rubena obstawiałabym raczej po stronie złych, Amaię po stronie dobrych. A w ogole to śmieszna sprawa - przeglądajac forum zauważyłam że kiedyś był tutaj jakiś chłopak, który miał taki nick i on z wszystkimi się kłócił i poniżał forumowiczów w bardzo chamski sposób  Teraz jakoś nie widac go na forum... :D Nie uważacie, że jego filmowy odpowiednik jest podobny? Czepia się w końcu Ivana i Marcosa ;DDD

Co za emocje - byle do kolejnego odcinka! Niech się schowa AXN z lektorem ;P

¡Dios mío! Biedna Carolina... :( Szkoda, że musiała umrzeć... Bez niej ten serial już nie będzie ten sam. Przez sześć sezonów poznawaliśmy bohaterów, zżyliśmy się z nimi, a tu takie coś. Bardzo mi przykro, że jej już nie będzie z nami. Mam nadzieję, że Roque zapłaci za to, co zrobił. I to słono! Byłem mu po części w stanie wybaczyć, że wypchnął ją przez okno (bo to był w sumie wypadek), ale tego, że chciał ją dobić patykiem - już nie. Dla mnie jest już skreślony!
Do pozostałych wątków nie podszedłem już tak emocjonalnie. Bardzo podobała mi się postawa Amelii, która była jedną z moich ulubionych postaci. Po raz kolejny pomaga naszym młodym detektywom, nie patrząc na swoje własne ryzyko. Ciekawi mnie też fakt, jak to naprawdę jest z tą jej ciążą. Jak nie Marcos, to kto? Embriony jakoś do mnie nie przemawiają, bo kiedy mieli to zrobić?
Elsa w tym sezonie baaaaardzo zyskuje w moich oczach. Bez wahania mogę powiedzieć, że bardzo ją lubię. Kiedyś nie przeszłoby mi to przez myśl. Podoba mi się to, że w pewnym sensie zastępuje, z dużym powodzeniem zresztą, dziewczynkom Hectora.
Rebeca kontra Hugo. Mam nadzieję, że przygoda w podziemiach zakończy się szczęśliwie - Rebece musi udać się w jakiś sposób pokonać Hugo, mam nadzieję, że to ona strzeliła w niego. Ewentualnie dopuszczam możliwość, że pistolet wystrzelił w powietrze. Jeśli o mnie chodzi, to limit śmierci dobrych osób został wyczerpany jak na ten sezon.
Tajemnice rodziny Novoa Pazos - dowiadujemy się, że zięć Rittera Wulfa z nim współpracował. Cóż, niemiła wiadomość. Ale wiemy, że niczego nie pamięta i może wróci na właściwą stronę.

Odcinek niesamowity!!! Cały czas w napięciu do samego końca, szkoda Caroliny jednak  podejrzewam że jeszcze wróci :) Dam sobie rękę obciąć że nie wiedziała że to Roqe do chwili aż poprosił ją o wybaczenie i zobaczyła jak bierze w ręce tego drąga, wyraz jej twarzy to był zdecydowanie uśmiech na jego widok, no i przecież dzwoniła do niego nie sądzę że zrobiła by to wiedząc że to on ją wypchnął przez to okno, nie powiedziała nic bo nie miała już siły chociaż wyraźnie było widać że próbowała, biedactwo :(                 

Szkoda by mi było Rebeki gdyby zginęła ale z drugiej strony pomogło by to Marii, w końcu musi coś powiedzieć Noiretowi by Iwan dostał lekarstwo


Eva to jeden wielki znak zapytania, z jednej strony pokazuje się jej duch więc nie żyje, z drugiej niby w lodówce ale wyraźnie słychać tam aparaturę podtrzymującą życie (chyba nie ja jedna słyszałam w tle odgłos jaki przypomina respirator??) jak na razie nic z tego wątku nie jest dla mnie zrozumiałe, no i ta kreda??

Ciąża Amelii dość ciekawa, nie zdziwiła bym się gdyby okazało się że została zapłodniona przez Hitlerowców a jej dziecko to kolejny klon

Co do Apollo to niestety nie mam typu :( Myślałam o tej greczynce która uczy baletu ale było pokazane jak to ona porywa Irene, ktoś kto dla nich pracuje i chce rozwalić projekt od środka hmmm..., brat Hugo?? poza tą sceną ze wspomnień nic nie wiemy, nie wiadomo co dalej się z nim stało, nurtuje mnie jeszcze pytanie który z braci był przyjacielem Hektora i tak naprawdę kto jeszcze przy projekcie współpracuje, serial jest pełen niespodzianek więc może jeszcze nie raz nas zaskoczy :)

Wątek Martina jakoś mało ważny przy tej całej sytuacji z Carol, szkoda mi małego Lucasa strasznie tęsknił za matką, nie wiem czy w czasie kiedy ona zginęła to oni byli już w internacie bo jakoś małemu nic się na ten temat nie śniło, podoba mi się też że Jacinta coraz więcej mówi i osobiście uważam że Elsa powinna się dowiedzieć całej prawdy o swoim ukochanym Tatusiu :/


I jeszcze wracając do Roqe to może i coś przeoczyłam ale chyba nikt nie zauważył jego całonocnej nieobecności w pokoju??

guga napisał:

virus73 napisał:

@ GUGA myślisz że to takie łatwe, powiedzieć dziecku że jego mama nie żyje? To nie jest takie proste jak się Tobie wydaje.

Ja nie napisałam że to jest proste , niestety wg mnie nie ma nic trudniejszego w świecie . A im dłużej zwleka sie z takimi rzeczami tym trudniej powiedzieć prawde.
Po za tym jak miał odwagę uprowadzić dziecko to powinien brać na klatę konsekwencje takiego postępowania.

jenny Gdyby Carol od początku wiedziała ze to Roqe to nie dzwoniłaby do niego to raz , no i od razu jak rozmawiała przez tel. z Marcosem by mu powiedziała kto ja chciał zabic to dwa, a ona tylko powiedziała ze ktos próbował ja zabic nie podając imienia :)

a no masz racje ;) mi sie tak wydawalo oczywiste,ze ona wie ,ze to Roque  - ze az nie zwrocilam uwagi na te "detale" ;)

BarthezzLodz,  Krisztian  Zgadzam się co do Elsy z odcinka na odcinek coraz więcej mam dla niej uznania. A w tym odcinku była nie tylko  tak jak jeden z was napisał zjawiskowo piękna ale i pełna ciepła i troski. Hector byłby z niej dumny :)

guga napisał:

BarthezzLodz,  Krisztian  Zgadzam się co do Elsy z odcinka na odcinek coraz więcej mam dla niej uznania. A w tym odcinku była nie tylko  tak jak jeden z was napisał zjawiskowo piękna ale i pełna ciepła i troski. Hector byłby z niej dumny :)

brak Hectora jej sluzy ;)

jenny napisał:

guga napisał:

BarthezzLodz,  Krisztian  Zgadzam się co do Elsy z odcinka na odcinek coraz więcej mam dla niej uznania. A w tym odcinku była nie tylko  tak jak jeden z was napisał zjawiskowo piękna ale i pełna ciepła i troski. Hector byłby z niej dumny :)

brak Hectora jej sluzy ;)

Zgadzam sie w 100 % :D

guga napisał:

jenny napisał:

guga napisał:

BarthezzLodz,  Krisztian  Zgadzam się co do Elsy z odcinka na odcinek coraz więcej mam dla niej uznania. A w tym odcinku była nie tylko  tak jak jeden z was napisał zjawiskowo piękna ale i pełna ciepła i troski. Hector byłby z niej dumny :)

brak Hectora jej sluzy ;)

Zgadzam sie w 100 % :D

brak hectora służy całemu serialowi;)

ar33p napisał:

guga napisał:

jenny napisał:

brak Hectora jej sluzy ;)

Zgadzam sie w 100 % :D

brak hectora służy całemu serialowi;)

No tutaj akurat bym nie przesadzał. :)
Za daleko posunięty wniosek.  :D

Krisztian napisał:

ar33p napisał:

guga napisał:

Zgadzam sie w 100 % :D

brak hectora służy całemu serialowi;)

No tutaj akurat bym nie przesadzał. :)
Za daleko posunięty wniosek.  :D

Zgadzam się z Krisztian że za daleko posunięty wniosek.
Ale Elsa rzeczywiście zaczęła rozkwita w tym sezonie :P

Hmm.. Carol jednak nie żyje... jakoś do tej pory nie mogę uwierzyć, tak samo jak w śmierć Hektora (tak nagle zakończyli jego wątek, powinni już dawno we wspomnieniach Hugo pokazać co się rzeczywiście stało w ostatnim odcinku 5. sezonu). Słuchajcie a może Carol nie umarła, tylko po prostu zemdlała?? W tym serialu wszystko się może zdarzyć, więc a nóż ... no nic zobaczymy w następnym odcinku.

Ciekawe kto jest ojcem dziecka Amelii. Nie wierzę w sztuczne zapłodnienie, bo przecież naziści na rodziców swoich "potomków" wybierali tylko wybitnie inteligentne osoby, a wg mnie Amelia do takich nie należy.

Fajnie, że Martin współpracuje.

Co do sceny Hugo-Rebecca, to myślę, że nikt nie zginął. Raczej wydaje mi się mało prawdopodobne niestety aby to był Hugo, bo jak widzieliśmy ostatnią scenę to ona uciekała a on ją gonił, więc to raczej on miał większe szanse aby oddać strzał

nie do końca rozumiem wątek z Adrianą - tą dziewczyną zabitą przez Hugona. Wydawało mi się na początku serialu, że Saul i spółka nie wiedzą kto to Ritter Wulf (w sensie że jest nim dziadek Marcosa i Pauli) a tu mówią że ona go dwa lata temu dla Saula szpiegowała. Oczywiście może się mylę i nie znali tylko pozostałych nazistów albo wiedzieli kto a nie wiedzieli że nadal żyje?

Calineczka_j napisał:

Hmm.. Carol jednak nie żyje... jakoś do tej pory nie mogę uwierzyć, tak samo jak w śmierć Hektora (tak nagle zakończyli jego wątek, powinni już dawno we wspomnieniach Hugo pokazać co się rzeczywiście stało w ostatnim odcinku 5. sezonu). Słuchajcie a może Carol nie umarła, tylko po prostu zemdlała?? W tym serialu wszystko się może zdarzyć, więc a nóż ... no nic zobaczymy w następnym odcinku.

Ciekawe kto jest ojcem dziecka Amelii. Nie wierzę w sztuczne zapłodnienie, bo przecież naziści na rodziców swoich "potomków" wybierali tylko wybitnie inteligentne osoby, a wg mnie Amelia do takich nie należy.

Fajnie, że Martin współpracuje.

Co do sceny Hugo-Rebecca, to myślę, że nikt nie zginął. Raczej wydaje mi się mało prawdopodobne niestety aby to był Hugo, bo jak widzieliśmy ostatnią scenę to ona uciekała a on ją gonił, więc to raczej on miał większe szanse aby oddać strzał

widze ,ze bardzo, jak wiekszosc, lubisz Caroline ,ale obawiam sie,ze ona raczej nie zemdlala ;)

olkit napisał:

nie do końca rozumiem wątek z Adrianą - tą dziewczyną zabitą przez Hugona. Wydawało mi się na początku serialu, że Saul i spółka nie wiedzą kto to Ritter Wulf (w sensie że jest nim dziadek Marcosa i Pauli) a tu mówią że ona go dwa lata temu dla Saula szpiegowała. Oczywiście może się mylę i nie znali tylko pozostałych nazistów albo wiedzieli kto a nie wiedzieli że nadal żyje?

wydaje mi sie ,ze nie wiedzieli ,ze to akurat dziadek marcosa i Pauli,ale ,ze jest ktos taki jak Ritter Wulf ,to wiedzieli.

jenny napisał:

ze jest ktos taki jak Ritter Wulf ,to wiedzieli.

To na pewno i to już od czasu pobytu w obozie w Bełżcu :)
W ogóle to dopiero sobie uświadomiłam jak strasznie się cieszę, że jednak Saul nie jest zły i Fermin też:) A przecież wszystko na to wskazywało na początku :)

To w ogóle nie chodzi o to, że wyjątkowo lubiłam Carolinę, chyba wręcz na odwrót (w sensie byłam przekonana, że to ona jest kretem) tylko jakoś po prostu nie chce mi się wierzyć, że uśmiercili tak ważną postać i to tak wcześnie (poza tym miałam nadzieję że ona ostatecznie będzie z Marcosem, a tu teraz bach - Amelia nie, Carolina nie, wychodzi na to, że nie ma partnerki. No chyba że zainteresuje się Amaią.)

Krisztian napisał:

ar33p napisał:

guga napisał:

Zgadzam sie w 100 % :D

brak hectora służy całemu serialowi;)

No tutaj akurat bym nie przesadzał. :)
Za daleko posunięty wniosek.  :D

Zgadzam sie z Krisztian zbyt daleko wysuniety wniosek. Ja tanm bardzo lubiłam Hectora , choć z wygladu jak dla mnie to niekoniecznie powalał :D

Calineczka_j No Martin raczej został zmuszony do współpracy , i nie miał wyjścia innego jak sie zgodzić.

A mnie interesuje jedno czy jest mozliwe że on i Lucia sa rodzeństwem ? Niby mówili że brat lucii zginał , ale w tym, serialu już rózne rzeczy widziałam

guga napisał:

Krisztian napisał:

ar33p napisał:

brak hectora służy całemu serialowi;)

No tutaj akurat bym nie przesadzał. :)
Za daleko posunięty wniosek.  :D

Zgadzam sie z Krisztian zbyt daleko wysuniety wniosek. Ja tanm bardzo lubiłam Hectora , choć z wygladu jak dla mnie to niekoniecznie powalał :D

Calineczka_j No Martin raczej został zmuszony do współpracy , i nie miał wyjścia innego jak sie zgodzić.

A mnie interesuje jedno czy jest mozliwe że on i Lucia sa rodzeństwem ? Niby mówili że brat lucii zginał , ale w tym, serialu już rózne rzeczy widziałam

Hmm... No nie zastanawialam sie nad tym ,ale chyba nie bylo nic takiego ,co by wykluczalo taka opcje :)

Calineczka_j napisał:

To w ogóle nie chodzi o to, że wyjątkowo lubiłam Carolinę, chyba wręcz na odwrót (w sensie byłam przekonana, że to ona jest kretem) tylko jakoś po prostu nie chce mi się wierzyć, że uśmiercili tak ważną postać i to tak wcześnie (poza tym miałam nadzieję że ona ostatecznie będzie z Marcosem, a tu teraz bach - Amelia nie, Carolina nie, wychodzi na to, że nie ma partnerki. No chyba że zainteresuje się Amaią.)

Raczej Amaia się nim zainteresuje....jeszcze intensywniej niż do tej pory.  :)

Mam jedno pytanie, bo coś mi umknęło. Kogo wreszcie jest dziecko Amelii??

Krisztian napisał:

Calineczka_j napisał:

To w ogóle nie chodzi o to, że wyjątkowo lubiłam Carolinę, chyba wręcz na odwrót (w sensie byłam przekonana, że to ona jest kretem) tylko jakoś po prostu nie chce mi się wierzyć, że uśmiercili tak ważną postać i to tak wcześnie (poza tym miałam nadzieję że ona ostatecznie będzie z Marcosem, a tu teraz bach - Amelia nie, Carolina nie, wychodzi na to, że nie ma partnerki. No chyba że zainteresuje się Amaią.)

Raczej Amaia się nim zainteresuje....jeszcze intensywniej niż do tej pory.  :)

Jakby sie tak dobrze zastanowic to ta Amaya leci  na Marcosa juz od kilku odcinków i dosć nachalnie daje mu to do zrozumienia. Moze scenarzysci specjalnie uśmiercili Carol żeby Marcos mógł polecieć na Amayę i nie wyjsć na drania  :)

daglas89 napisał:

Krisztian napisał:

ar33p napisał:

brak hectora służy całemu serialowi;)

No tutaj akurat bym nie przesadzał. :)
Za daleko posunięty wniosek.  :D

Zgadzam się z Krisztian że za daleko posunięty wniosek.
Ale Elsa rzeczywiście zaczęła rozkwita w tym sezonie :P

Może i za daleko, ale ważne że go nie pokazują;) A co do elsy to lubiłem ją od początku:)

ar33p napisał:

daglas89 napisał:

Krisztian napisał:

No tutaj akurat bym nie przesadzał. :)
Za daleko posunięty wniosek.  :D

Zgadzam się z Krisztian że za daleko posunięty wniosek.
Ale Elsa rzeczywiście zaczęła rozkwita w tym sezonie :P

Może i za daleko, ale ważne że go nie pokazują;) A co do elsy to lubiłem ją od początku:)

o to chyba jestes jedna z nielicznych osob,ktora nie lubila Hectora ;)

jenny napisał:

ar33p napisał:

daglas89 napisał:

Zgadzam się z Krisztian że za daleko posunięty wniosek.
Ale Elsa rzeczywiście zaczęła rozkwita w tym sezonie :P

Może i za daleko, ale ważne że go nie pokazują;) A co do elsy to lubiłem ją od początku:)

o to chyba jestes jedna z nielicznych osob,ktora nie lubila Hectora ;)

Jak nie jedyną.  :D

Krisztian napisał:

jenny napisał:

ar33p napisał:

Może i za daleko, ale ważne że go nie pokazują;) A co do elsy to lubiłem ją od początku:)

o to chyba jestes jedna z nielicznych osob,ktora nie lubila Hectora ;)

Jak nie jedyną.  :D

dokladnie ;)

guga napisał:

Krisztian napisał:

ar33p napisał:

brak hectora służy całemu serialowi;)

No tutaj akurat bym nie przesadzał. :)
Za daleko posunięty wniosek.  :D

Zgadzam sie z Krisztian zbyt daleko wysuniety wniosek. Ja tanm bardzo lubiłam Hectora , choć z wygladu jak dla mnie to niekoniecznie powalał :D

Calineczka_j No Martin raczej został zmuszony do współpracy , i nie miał wyjścia innego jak sie zgodzić.

A mnie interesuje jedno czy jest mozliwe że on i Lucia sa rodzeństwem ? Niby mówili że brat lucii zginał , ale w tym, serialu już rózne rzeczy widziałam

Wydaje mi sie ze nie ma takiej możliwosci, jesli dobrze kojarze brat Luci to jeden z Mścicieli, a jak wiemy przezyl tylko Samuel. Bylo cos raz pokazane jak jeden z chlopcow cos mowil o szukaniu jego siostry, ze moze jest w podziemiach..no niestety Msciecieli nie ma :(

Co do Hectora - dla mnie byl takim pociesznym dobrym czlowiekiem, ktory chce wszystkim pomagac. W jego oczach bylo widac czasem tak wielki smutek, swietny aktor z niego trzeba przyznac. Zaluje je juz go nie ma w serialu, moze "ozyje" jeszcze skoro nie pokazali co sie naprawde wtedy stalo pomiedzy Hectorem a Hugo, a przewaznie jak ktos ginie pokazuja przyczyne smierci.
Elsa - nie cierpiałam ja tak mocno jak teraz uwielbiam, jest dobra, kochana i wyrozumiala, kiedys pogonila by dzieciaki, teraz siada, wysluchuje je, przytula itd. a do tego pieknieje z kazdym odcinkiem!!

Larita zgadzam się co do Hektora, nareszcie ktoś to napisał, byłby jakiś pogrzeb, pokazaliby, wydaje mi się że ta Lucia tak zdiagnozowała a tak naprawde on żyje i dostarcza mu leki. Mam wielką nadzieje, bo przecież Hektor chciał odnaleźć siostre, tak od to przepadło. To moje zdanie :)

Odcinek trzeba przyznać najleprzy z sezonu .... co do Roque ***** zdrajca pod koniec odcinka jak juz przepraszal Carol myslalem ze jej pomoze czy cos a on jeszcze chcial ją dobic ..... a to mi przyjaciel . Ale cóz napewno w nastempnych odcinkach dowiedzą się kto ją próbowal zabic i osiagnoł swój cel i Roque pożaluje tego .Ciekawi mnie tylko jedna rzecz Hugo i Rebecka po tych sztrzalach kto oberwal jak myślicie :PP??? Mi sie wydaje że Hugo strzelał ale nie trafił i wontpie ze zginie bo fakt faktem ze za duzo mówili o nim zeby tak szybko zginoł , tak samo jak i Rebecka ;d  No ale jak Carol Hector itp zgineli to nic mnie juz nie zdziwi...

Ehh, brak słów kompletnie. Kilka razy żem się wzruszał. Kiedy tylko pokazywana była twarz Rogue'a strasznie nie dobrze mi się robiły, nienawidzę go z całego serca. Będzie mi bardzo brakowało Carol. Szkoda mi teraz wszystkiego.

Diretto napisał:

Ehh, brak słów kompletnie. Kilka razy żem się wzruszał. Kiedy tylko pokazywana była twarz Rogue'a strasznie nie dobrze mi się robiły, nienawidzę go z całego serca. Będzie mi bardzo brakowało Carol. Szkoda mi teraz wszystkiego.

No .... teraz bez Carol to juz nie bd to samo ... jestem ciekawy czy dołączy do  ta nowa dziewczyna bo cos duzo o niej gadają:)

Ta Amaia to rzeczywiście widać, że strasznie leci na Marcosa. Może nie będzie już się zadawała z tym skończonym idiotą - Rubenem i jakoś zbliży się do Marcosa i może pomoże im. Tak mogłoby być nawet fajnie, no ale zobaczymy jak to będzie.
Co do tych trzech strzały to mam nadzieję, że padł ten sukinptak Hugo. Rebece uwielbiam ponad wszystko. Nie wyobrażam sobie, żeby coś mogło jej się stać.

Diretto napisał:

Ta Amaia to rzeczywiście widać, że strasznie leci na Marcosa. Może nie będzie już się zadawała z tym skończonym idiotą - Rubenem i jakoś zbliży się do Marcosa i może pomoże im. Tak mogłoby być nawet fajnie, no ale zobaczymy jak to będzie.
Co do tych trzech strzały to mam nadzieję, że padł ten sukinptak Hugo. Rebece uwielbiam ponad wszystko. Nie wyobrażam sobie, żeby coś mogło jej się stać.

Tez mi sie wydaje ze jakos odkryje co w tym internacie sie dzieje i bedzie im pomagac , mi sie wydaje ze to jest jakas przyjaciolka kogos z tej grupy badawczej co prowadzil Camilo :PP

Rubena w twarz oberwanie- epickie (czyli super ale tera taka moda na mówienie epickie ;D). Z Rubenami to zawsze są kłopoty

Brat Hugo miał na imię Daniel więc to raczej nie ten tajemniczy Apollo :(

MADDYY napisał:

Brat Hugo miał na imię Daniel więc to raczej nie ten tajemniczy Apollo :(

w Internacie wszystko jest ozliwe ;)

ale mi sie wydaje ,ze ten Apollo to jakis figurant , w sensie ktos  z Ottoxu , ktos kogo Sandra nie znala i mial udawac dpbrego - chociaz jakby tak bylo ,to Andreas nie zachowalby sie chyba tak ,jak sie zachowal,no nie wiem...

Diretto napisał:

Ta Amaia to rzeczywiście widać, że strasznie leci na Marcosa. Może nie będzie już się zadawała z tym skończonym idiotą - Rubenem i jakoś zbliży się do Marcosa i może pomoże im. Tak mogłoby być nawet fajnie, no ale zobaczymy jak to będzie.
Co do tych trzech strzały to mam nadzieję, że padł ten sukinptak Hugo. Rebece uwielbiam ponad wszystko. Nie wyobrażam sobie, żeby coś mogło jej się stać.

Jak dla mnie nikt nie zastąpi Carol :( Niesamowicie z Marcosem do siebie pasowali :(
Myślałam, że może jednak nie umrze,  ale stało się :( Nie mogę doczekać się następnego odcinka, myśle, że Pani Detektyw dowie się o tej śmierci, i zacznie sklejać fakty ;)
A Amaya dla mnie jest jakaś dziwna, chcę się wkupić w towarzystwo, od kilku odcinków zaczepiała już Marcosa, nie zapominajmy, że każdy może być podejrzanym :(   Mi się wydaję, że ona ma być kolejnym szpiegiem ;)
Okaże się w następnych odcinkach ;) Nie mogę się doczekać :)


Bardzo się cieszę, że okazało się , że Amelia nie jest w ciąży z Marcosem, jak dla mnie to kolejny eksperyment typu Sandra ;)
Może to ma być jakiś kolejny klon ? ;)

liberi napisał:

Diretto napisał:

Ta Amaia to rzeczywiście widać, że strasznie leci na Marcosa. Może nie będzie już się zadawała z tym skończonym idiotą - Rubenem i jakoś zbliży się do Marcosa i może pomoże im. Tak mogłoby być nawet fajnie, no ale zobaczymy jak to będzie.
Co do tych trzech strzały to mam nadzieję, że padł ten sukinptak Hugo. Rebece uwielbiam ponad wszystko. Nie wyobrażam sobie, żeby coś mogło jej się stać.

Jak dla mnie nikt nie zastąpi Carol :( Niesamowicie z Marcosem do siebie pasowali :(
Myślałam, że może jednak nie umrze,  ale stało się :( Nie mogę doczekać się następnego odcinka, myśle, że Pani Detektyw dowie się o tej śmierci, i zacznie sklejać fakty ;)
A Amaya dla mnie jest jakaś dziwna, chcę się wkupić w towarzystwo, od kilku odcinków zaczepiała już Marcosa, nie zapominajmy, że każdy może być podejrzanym :(   Mi się wydaję, że ona ma być kolejnym szpiegiem ;)
Okaże się w następnych odcinkach ;) Nie mogę się doczekać :)


Bardzo się cieszę, że okazało się , że Amelia nie jest w ciąży z Marcosem, jak dla mnie to kolejny eksperyment typu Sandra ;)
Może to ma być jakiś kolejny klon ? ;)

Ja myśle ze nie jest szpiegiem bo juz jej Ivan powiedzial zeby spadala a zazwyczaj szpiegą ufają najczesciej :)

el matador napisał:

liberi napisał:

Diretto napisał:

Ta Amaia to rzeczywiście widać, że strasznie leci na Marcosa. Może nie będzie już się zadawała z tym skończonym idiotą - Rubenem i jakoś zbliży się do Marcosa i może pomoże im. Tak mogłoby być nawet fajnie, no ale zobaczymy jak to będzie.
Co do tych trzech strzały to mam nadzieję, że padł ten sukinptak Hugo. Rebece uwielbiam ponad wszystko. Nie wyobrażam sobie, żeby coś mogło jej się stać.

Jak dla mnie nikt nie zastąpi Carol :( Niesamowicie z Marcosem do siebie pasowali :(
Myślałam, że może jednak nie umrze,  ale stało się :( Nie mogę doczekać się następnego odcinka, myśle, że Pani Detektyw dowie się o tej śmierci, i zacznie sklejać fakty ;)
A Amaya dla mnie jest jakaś dziwna, chcę się wkupić w towarzystwo, od kilku odcinków zaczepiała już Marcosa, nie zapominajmy, że każdy może być podejrzanym :(   Mi się wydaję, że ona ma być kolejnym szpiegiem ;)
Okaże się w następnych odcinkach ;) Nie mogę się doczekać :)


Bardzo się cieszę, że okazało się , że Amelia nie jest w ciąży z Marcosem, jak dla mnie to kolejny eksperyment typu Sandra ;)
Może to ma być jakiś kolejny klon ? ;)

Ja myśle ze nie jest szpiegiem bo juz jej Ivan powiedzial zeby spadala a zazwyczaj szpiegą ufają najczesciej :)

Chciałam podkreślić, że Ivan jest taki do wszystkich zawsze na początku, z Julią wcale inaczej nie było, z Marcosem zresztą tak samo ;)

Jak dla mnie to przesadzili uśmiercając Carol :( mogła przecież doznać amnezji,a nie tak od razu z grubej rury ją zabić :( Wolalabym żeby zginął Marcos, on tylko wiecznie jęczy. Jak zabiją Ivana to przestanę oglądać INTERNAT !!!! :P

liberi napisał:

el matador napisał:

liberi napisał:

Jak dla mnie nikt nie zastąpi Carol :( Niesamowicie z Marcosem do siebie pasowali :(
Myślałam, że może jednak nie umrze,  ale stało się :( Nie mogę doczekać się następnego odcinka, myśle, że Pani Detektyw dowie się o tej śmierci, i zacznie sklejać fakty ;)
A Amaya dla mnie jest jakaś dziwna, chcę się wkupić w towarzystwo, od kilku odcinków zaczepiała już Marcosa, nie zapominajmy, że każdy może być podejrzanym :(   Mi się wydaję, że ona ma być kolejnym szpiegiem ;)
Okaże się w następnych odcinkach ;) Nie mogę się doczekać :)


Bardzo się cieszę, że okazało się , że Amelia nie jest w ciąży z Marcosem, jak dla mnie to kolejny eksperyment typu Sandra ;)
Może to ma być jakiś kolejny klon ? ;)

Ja myśle ze nie jest szpiegiem bo juz jej Ivan powiedzial zeby spadala a zazwyczaj szpiegą ufają najczesciej :)

Chciałam podkreślić, że Ivan jest taki do wszystkich zawsze na początku, z Julią wcale inaczej nie było, z Marcosem zresztą tak samo ;)

No niby tak . Ale mi sie wydaje ze bedzie dobra Carol zginela wiec potrzebują kogos na jej miejsce wg mnie bedzie to ta nowa dziewczyna :)

jenny napisał:

Krisztian napisał:

jenny napisał:

o to chyba jestes jedna z nielicznych osob,ktora nie lubila Hectora ;)

Jak nie jedyną.  :D

dokladnie ;)

przecież wiem :P takie typy, jak ja już tak mają ;) ale za to nienawidzę tego kurdupla z wiecznie przetłuszczonymi włosami. no tak-ekologia jest teraz modna ;P

ar33p napisał:

jenny napisał:

Krisztian napisał:

Jak nie jedyną.  :D

dokladnie ;)

przecież wiem :P takie typy, jak ja już tak mają ;) ale za to nienawidzę tego kurdupla z wiecznie przetłuszczonymi włosami. no tak-ekologia jest teraz modna ;P

No kurdupel jest ch...... :P  A do tych włosow to musze niezle walić xd

el matador napisał:

liberi napisał:

el matador napisał:

Ja myśle ze nie jest szpiegiem bo juz jej Ivan powiedzial zeby spadala a zazwyczaj szpiegą ufają najczesciej :)

Chciałam podkreślić, że Ivan jest taki do wszystkich zawsze na początku, z Julią wcale inaczej nie było, z Marcosem zresztą tak samo ;)

No niby tak . Ale mi sie wydaje ze bedzie dobra Carol zginela wiec potrzebują kogos na jej miejsce wg mnie bedzie to ta nowa dziewczyna :)

No nic, zobaczymy w kolejnych odcinkach ;)

el matador napisał:

ar33p napisał:

jenny napisał:

dokladnie ;)

przecież wiem :P takie typy, jak ja już tak mają ;) ale za to nienawidzę tego kurdupla z wiecznie przetłuszczonymi włosami. no tak-ekologia jest teraz modna ;P

No kurdupel jest ch...... :P  A do tych włosow to musze niezle walić xd

ale wiesz, jaka to oszczędność na smalcu i oleju?? czy nie warto? :P

ar33p napisał:

el matador napisał:

ar33p napisał:

przecież wiem :P takie typy, jak ja już tak mają ;) ale za to nienawidzę tego kurdupla z wiecznie przetłuszczonymi włosami. no tak-ekologia jest teraz modna ;P

No kurdupel jest ch...... :P  A do tych włosow to musze niezle walić xd

ale wiesz, jaka to oszczędność na smalcu i oleju?? czy nie warto? :P

No napewno haha :D . Ale za to żadna dziewczyna na niego nie leci ^^ , wiec czy warto ?? :D ??

el matador napisał:

ar33p napisał:

el matador napisał:

No kurdupel jest ch...... :P  A do tych włosow to musze niezle walić xd

ale wiesz, jaka to oszczędność na smalcu i oleju?? czy nie warto? :P

No napewno haha :D . Ale za to żadna dziewczyna na niego nie leci ^^ , wiec czy warto ?? :D ??

dziewczyna-smalec, dziewczyna-smalec...hmmmm :P a kto powiedział, że dziewczyna? ;) może jakiś guy :P

E ja wiecie po co zrobili watek że ona się dowiedziała kto zdradza po to że jej duch się ukaże julii i im powie mój domysł ale na 99% tak będzie

Vampi napisał:

E ja wiecie po co zrobili watek że ona się dowiedziała kto zdradza po to że jej duch się ukaże julii i im powie mój domysł ale na 99% tak będzie

like it ;)  to taki recykling :P

ar33p napisał:

el matador napisał:

ar33p napisał:

ale wiesz, jaka to oszczędność na smalcu i oleju?? czy nie warto? :P

No napewno haha :D . Ale za to żadna dziewczyna na niego nie leci ^^ , wiec czy warto ?? :D ??

dziewczyna-smalec, dziewczyna-smalec...hmmmm :P a kto powiedział, że dziewczyna? ;) może jakiś guy :P

Ivan lub Marcos wkoncu razem sie kompią <haha> xD    co do twojich domysów Vampi to bd mozliwe mnie tez taka myśl przeszla ale wiesz 2 góra 3 odcinki ten duch jej sie bd pokazywac i pewnie nic nie bd gadac (jak to duchy ) wiec lipa ;/

el matador napisał:

ar33p napisał:

el matador napisał:

No napewno haha :D . Ale za to żadna dziewczyna na niego nie leci ^^ , wiec czy warto ?? :D ??

dziewczyna-smalec, dziewczyna-smalec...hmmmm :P a kto powiedział, że dziewczyna? ;) może jakiś guy :P

Ivan lub Marcos wkoncu razem sie kompią <haha> xD    co do twojich domysów Vampi to bd mozliwe mnie tez taka myśl przeszla ale wiesz 2 góra 3 odcinki ten duch jej sie bd pokazywac i pewnie nic nie bd gadac (jak to duchy ) wiec lipa ;/

no właśnie :P i to zawsze razem, w prawie każdym odcinku :P więc może roque też chce się z kimś kąpać ;) a smalec własnej roboty to taki afrodyzjak :P działa !! :P

Żadnej Amayi nie chce w serialu, drażni mnie okropnie.. ;/

ar33p napisał:

el matador napisał:

ar33p napisał:

dziewczyna-smalec, dziewczyna-smalec...hmmmm :P a kto powiedział, że dziewczyna? ;) może jakiś guy :P

Ivan lub Marcos wkoncu razem sie kompią <haha> xD    co do twojich domysów Vampi to bd mozliwe mnie tez taka myśl przeszla ale wiesz 2 góra 3 odcinki ten duch jej sie bd pokazywac i pewnie nic nie bd gadac (jak to duchy ) wiec lipa ;/

no właśnie :P i to zawsze razem, w prawie każdym odcinku :P więc może roque też chce się z kimś kąpać ;) a smalec własnej roboty to taki afrodyzjak :P działa !! :P

<hahah> No to w nastempnym odcinku sie okaże ze Roque bedzie w ciąży :DD

el matador napisał:

ar33p napisał:

el matador napisał:

Ivan lub Marcos wkoncu razem sie kompią <haha> xD    co do twojich domysów Vampi to bd mozliwe mnie tez taka myśl przeszla ale wiesz 2 góra 3 odcinki ten duch jej sie bd pokazywac i pewnie nic nie bd gadac (jak to duchy ) wiec lipa ;/

no właśnie :P i to zawsze razem, w prawie każdym odcinku :P więc może roque też chce się z kimś kąpać ;) a smalec własnej roboty to taki afrodyzjak :P działa !! :P

<hahah> No to w nastempnym odcinku sie okaże ze Roque bedzie w ciąży :DD

no oczywiście! :P  jakoś wcześniej na to nie wpadłem :P z rubenem albo z hugo :P oni się nadają xD brawo za pomysł! :)

odpadła Carol to ktoś (ameya) wskoczy na jej miejsce ale czy to oznacza 1 zarażoną nową ? jeśli sie tak stanie

No chyba że wszyscy zginą odnajdzie ich ciała nowa 5 i od nowa serial xD

ar33p napisał:

el matador napisał:

ar33p napisał:

no właśnie :P i to zawsze razem, w prawie każdym odcinku :P więc może roque też chce się z kimś kąpać ;) a smalec własnej roboty to taki afrodyzjak :P działa !! :P

<hahah> No to w nastempnym odcinku sie okaże ze Roque bedzie w ciąży :DD

no oczywiście! :P  jakoś wcześniej na to nie wpadłem :P z rubenem albo z hugo :P oni się nadają xD brawo za pomysł! :)

z Noiretem xD a moze Jacintą xD cicha woda brzegi rwie ^^ kurde nie moge sie doczekać nastempnych odcinków juz :) !!

el matador napisał:

ar33p napisał:

el matador napisał:

<hahah> No to w nastempnym odcinku sie okaże ze Roque bedzie w ciąży :DD

no oczywiście! :P  jakoś wcześniej na to nie wpadłem :P z rubenem albo z hugo :P oni się nadają xD brawo za pomysł! :)

z Noiretem xD a moze Jacintą xD cicha woda brzegi rwie ^^ kurde nie moge sie doczekać nastempnych odcinków juz :) !!

Jacinta- to wcale niegłupie :P ewentualnie z Paulą :) ja też nie mogę się doczekać, zwłaszcza, że to będzie wigilia  :)   ja chcę piątek! wtedy się tego dowiemy xD  swoją drogą: ciekawe, czy moderator nam tego nie usunie ;)

ar33p napisał:

el matador napisał:

ar33p napisał:

no oczywiście! :P  jakoś wcześniej na to nie wpadłem :P z rubenem albo z hugo :P oni się nadają xD brawo za pomysł! :)

z Noiretem xD a moze Jacintą xD cicha woda brzegi rwie ^^ kurde nie moge sie doczekać nastempnych odcinków juz :) !!

Jacinta- to wcale niegłupie :P ewentualnie z Paulą :) ja też nie mogę się doczekać, zwłaszcza, że to będzie wigilia  :)  swoją drogą: ciekawe, czy moderator nam tego nie usunie ;)

Nawet tak nie myśl ! :D

el matador napisał:

ar33p napisał:

el matador napisał:

z Noiretem xD a moze Jacintą xD cicha woda brzegi rwie ^^ kurde nie moge sie doczekać nastempnych odcinków juz :) !!

Jacinta- to wcale niegłupie :P ewentualnie z Paulą :) ja też nie mogę się doczekać, zwłaszcza, że to będzie wigilia  :)  swoją drogą: ciekawe, czy moderator nam tego nie usunie ;)

Nawet tak nie myśl ! :D

wielkie dzięki za odp ;) będę spać spokojnie ;)

anapaola napisał:

Żadnej Amayi nie chce w serialu, drażni mnie okropnie.. ;/

mnie też! jest taka jakas... podejrzana. i nie wydaje mi sie, zeby byla dobra...

ar33p napisał:

el matador napisał:

ar33p napisał:

Jacinta- to wcale niegłupie :P ewentualnie z Paulą :) ja też nie mogę się doczekać, zwłaszcza, że to będzie wigilia  :)  swoją drogą: ciekawe, czy moderator nam tego nie usunie ;)

Nawet tak nie myśl ! :D

wielkie dzięki za odp ;) będę spać spokojnie ;)

a spooczko  :P

A ja stawiam że Amaia jest jednak po stronie złych, dlatego tak się kręci wokół Marcosa. Noiret  musiał kimś zastąpić Amelię kiedy została zdemaskowana więc pojawiła sie Amaia. Tak mi się wydaje :)

virus73 napisał:

A ja stawiam że Amaia jest jednak po stronie złych, dlatego tak się kręci wokół Marcosa. Noiret  musiał kimś zastąpić Amelię kiedy została zdemaskowana więc pojawiła sie Amaia. Tak mi się wydaje :)

z ich dwojga  - czyli Ruben i Amaia  - to faktycznie stawiam na Amaie, bo to bylo by takie przewrotne jakby Ruben byl tym dobrym

mi sie wydaje jednak ze Ruben jest tym zlym bo po co by zabijal kolezanke Fermina? (nie pamietam jak sie nazywala)  Gdyby jakims cudem okazal sie dobry i te wszystkie zbrodnie zostalyby wyjasnione (hector) dlugo nie wyszlambym z podziwu dla tego serialu

Brejk napisał:

mi sie wydaje jednak ze Ruben jest tym zlym bo po co by zabijal kolezanke Fermina? (nie pamietam jak sie nazywala)  Gdyby jakims cudem okazal sie dobry i te wszystkie zbrodnie zostalyby wyjasnione (hector) dlugo nie wyszlambym z podziwu dla tego serialu

Oczywiście masz na mysli Hugona. Ruben to uczeń.

Mnie zastanawia inna kwestia. Mianowicie czy Andres od początku był po ich stronie, czyli przez ponad 16 lat oszukiwał cała rodzinę, czy może jakoś niedawno roztoczyli przed nim wizję cudownego świata eksperymentów na ludziach i wtedy dopiero przeszedł na ciemną stronę mocy. I jeszcze jedno (taki drobiazg) Zauwazyliście, że Andres, Sandra i Paula to blondyni, a Marcos jest raczej "czornawy" ? :)

Też mnie zastanawia czy Andres od początku był zły, to już by była przesada tak zaplanować Sandrze całe życie. Ale wszystko jest możliwe...

A jeśli chodzi o Hugo to niby wszystko wskazuje na to, że jest zły ale jakoś polubiłam tę postać i mam nadzieję, że jeszcze nas pozytywnie zaskoczy. W końcu mógł zabić koleżankę Fermina bo dowiedział się że współpracuje z Wulfem a nie wiedział, że tak naprawdę chce go zniszczyć. A później sam postanowił zniszczyć organizację. Ale to pewnie się wyjaśni dopiero pod sam koniec.

szkoda mi carol,na końcu się poryczałam głupi gnom rogue a co do amai nie lubię jej i nie chcę żeby była z marcosem,amelii nie lubię ale dobrze że powiedziała marcosowi i reszcie prawdę

jacqueline napisał:

Też mnie zastanawia czy Andres od początku był zły, to już by była przesada tak zaplanować Sandrze całe życie. Ale wszystko jest możliwe...

A jeśli chodzi o Hugo to niby wszystko wskazuje na to, że jest zły ale jakoś polubiłam tę postać i mam nadzieję, że jeszcze nas pozytywnie zaskoczy. W końcu mógł zabić koleżankę Fermina bo dowiedział się że współpracuje z Wulfem a nie wiedział, że tak naprawdę chce go zniszczyć. A później sam postanowił zniszczyć organizację. Ale to pewnie się wyjaśni dopiero pod sam koniec.

Też polubiłam postać Huga i też coś odczówam jakby był z tych dobrych ;p może to on jest Apollo ;p 3mam kciuki :)

To jeden z najtragiczniejszych odcinków serialu, Końcówka z uważam kompletnie bezsensowną śmiercią Carol bardzo przygnębiająca, zwłaszcza że Marcos odczytał tą wiadomość wezwania od niej, to jescze mieli nadzieję...,ale przez tego Pigmejowatego capa Rogue, któremu nie można wybaczyć za to że próbował jescze chwycić konara dobić biedną Carol, szkoda że Carol nie zdołała wydobyć w ostatnim wdechu imienia zdrajcy, albo wtedy jak ją Marcos rozmawiająć przez telef. z nią,

Scena Hugo-Rebeca - uważam, że tego iż żaden strzał mółby nie paść gdyby Rebeca naładowała sobie tą brón wcześniej już w podziemiach i gdyby ją Hugo nie posłyszał może by z ukrycia dojrzała jakie Hugo drzwi w podziemiach chcę otworzyć.

Dobra była scena jak Rubenowi dostało się w twarzyczkę..., mam teraz takie wrażenie że on pewnie nieraz dostanie twarzyczkę od Ivana(chociaż w tym odcinku dostał od Marcosa), bo pewnie będzie próbował się kręcić koło Julii a Amaia już od jakiegoś czasu ma chęć zagięcia parola na Marcosa.

Wracając do Pigmeja-Rogue to też mnie zastanawia że nikt nie zauważył że on nie nocował w pokoju.

Negro4Laguna napisał:

Scena Hugo-Rebeca - uważam, że tego iż żaden strzał mółby nie paść gdyby Rebeca naładowała sobie tą brón wcześniej już w podziemiach i gdyby ją Hugo nie posłyszał może by z ukrycia dojrzała jakie Hugo drzwi w podziemiach chcę otworzyć.

Ale Hugo najpierw drzwi otworzył (Rebeca widziała gdzie one są i jak je otwierał), a dopiero później zaczęła się cała akcja z podążaniem za cofającą się do wyjścia Rebecą i strzałami.

Amaia pewnie będzie dobra jako zamiennik dla Carol, a tak na marginesie to podobno Ana de Armas chciała odejść z serialu, więć scenarzyści nie mieli wielkiego wyboru i uśmiercili ją, a jak juz zginac to z przytupem.

qartek napisał:

Amaia pewnie będzie dobra jako zamiennik dla Carol, a tak na marginesie to podobno Ana de Armas chciała odejść z serialu, więć scenarzyści nie mieli wielkiego wyboru i uśmiercili ją, a jak juz zginac to z przytupem.

pewnie po to, żeby latać z gołą pupą (i nie tylko!) przed kamerami do mentiras y gordas :)

A mnie zastanawia dlaczego ta Amaia jest taka dobra w nauce i to ze wszystkich przedmiotow.... jakos nie wydaje mi sie zeby to byl zamiennik dla Carol a reczej bedzie negatywna postacia....ale to tylko moje domysly

a Caroliny strasznie mi szkoda, no ale Ana de Armas gra rowniez fajnie w Hispania La Leyenda - niestety kolejny serial gdzie brak polskich lub angielskich napisow...no ale nic...zostaje Julia jako ulubiona bohaterka...bo Vicky i faceci za czesto mnie wkurzaja

qartek napisał:

Amaia pewnie będzie dobra jako zamiennik dla Carol, a tak na marginesie to podobno Ana de Armas chciała odejść z serialu, więć scenarzyści nie mieli wielkiego wyboru i uśmiercili ją, a jak juz zginac to z przytupem.

A to dziwne swoją drogą, że nie chciała dłużej grać - zwłaszcza że to chyba ten serial przyniósł jej popularność (mogła już dograć do końca - to już tylko około 10 odcinków - a nam by się dużo przyjemniej oglądało :)

zgadzam się z Calineczka_j

Calineczka_j napisał:

qartek napisał:

Amaia pewnie będzie dobra jako zamiennik dla Carol, a tak na marginesie to podobno Ana de Armas chciała odejść z serialu, więć scenarzyści nie mieli wielkiego wyboru i uśmiercili ją, a jak juz zginac to z przytupem.

A to dziwne swoją drogą, że nie chciała dłużej grać - zwłaszcza że to chyba ten serial przyniósł jej popularność (mogła już dograć do końca - to już tylko około 10 odcinków - a nam by się dużo przyjemniej oglądało :)

Wy chyba uwierzyliście w jakąś plotkę bez pokrycia.  Mysliscie, że nawet gdyby np. Ivan, którego prawie każdy kocha zrezygnował z grania to by go tak puścili? Napewno nie. Od początku celem serialu było, że tylko garstka ma przeżyć. Ana de Armas nie zrezygnowała z serialu.

O matko jak dużo napisaliście:) a ja przez te święta mam zaległości w czytaniu forum:( odcinek bardzo fajny. Ciekawe kto jest ojcem dziecka Amelii:) ale ja stawiam na to że jej to wszczepili jakoś bo przecież ona z nikim nie ten teges chyba bo była tak samo zaskoczona jak my:)
Jaki ten Roque jest ch.. :( jak wziął ten kij to widać było jaki jest naprawdę:( Miałam nadzieje, Carol przeżyje a tu dupa:( mogła chociaż na koniec powiedzieć kto jest zdrajcą. Czy wy nie sądzicie, że Roque jet coraz bardziej podobny do Noireta w zachowaniu??
Jeżeli się powtórzyłam to sorry ale nie mam niestety teraz czasu czytać postów:( jak mi sie coś przypomni to napisze:)

kurczak7 napisał:

O matko jak dużo napisaliście:) a ja przez te święta mam zaległości w czytaniu forum:( odcinek bardzo fajny. Ciekawe kto jest ojcem dziecka Amelii:) ale ja stawiam na to że jej to wszczepili jakoś bo przecież ona z nikim nie ten teges chyba bo była tak samo zaskoczona jak my:)
Jaki ten Roque jest ch.. :( jak wziął ten kij to widać było jaki jest naprawdę:( Miałam nadzieje, Carol przeżyje a tu dupa:( mogła chociaż na koniec powiedzieć kto jest zdrajcą. Czy wy nie sądzicie, że Roque jet coraz bardziej podobny do Noireta w zachowaniu??
Jeżeli się powtórzyłam to sorry ale nie mam niestety teraz czasu czytać postów:( jak mi sie coś przypomni to napisze:)

Ta, masz rację. Roque to głupi pipipi, żeby nie używać wulgaryzmów. Pzeciez on jeszcze wziął badyla i chciał ją dobić. Nie wiem co mu zrobią jak się dowiedzą. Ale życzę wszystkiego co najgorsze.

Diretto napisał:

Calineczka_j napisał:

qartek napisał:

Amaia pewnie będzie dobra jako zamiennik dla Carol, a tak na marginesie to podobno Ana de Armas chciała odejść z serialu, więć scenarzyści nie mieli wielkiego wyboru i uśmiercili ją, a jak juz zginac to z przytupem.

A to dziwne swoją drogą, że nie chciała dłużej grać - zwłaszcza że to chyba ten serial przyniósł jej popularność (mogła już dograć do końca - to już tylko około 10 odcinków - a nam by się dużo przyjemniej oglądało :)

Wy chyba uwierzyliście w jakąś plotkę bez pokrycia.  Mysliscie, że nawet gdyby np. Ivan, którego prawie każdy kocha zrezygnował z grania to by go tak puścili? Napewno nie. Od początku celem serialu było, że tylko garstka ma przeżyć. Ana de Armas nie zrezygnowała z serialu.

Ja tez taka sadze,ze taka jest konwencja serialu ,a nie wymysl aktorki

Dokladnie, wszystko dzieje sie tak jak ktos sobie wymyslil, przeciez juz zniknelo pare fajnych i znaczacych postaci, chociazby na poczatku - Cayetano, Nora, Mateo czy Hector(chociaz w niego nie wierze! nawet pogrzebu nie pokazali ani jak umarl- ja chce by on zyl:( ) Znikaja wedlug planu:P

Nie porównuj Cayetono i Nory do postaci z pierwszego szeregu jaką była Carolina.

Ana de Armas decidió salir de 'El internado' durante la sexta temporada para irse a Hollywood. Así podíamos contemplar cómo Carolina era asesinada a manos de Roque tras descubrir la identidad del topo. De momento la actriz cubana aún sigue aquí y la podremos ver a partir del miércoles que viene en 'Hispania', la gran apuesta de esta temporada por parte de Antena3. En ella, Ana interpreta a Nerea, una joven atractiva íbera que mantiene una relación con Paulo (Juan José Ballesta) que se ve truncada tras un ataque romano en el que sus padres fallecen y ella es apresada.
Google Translate
Ana de Armas decided to get out of 'boarding' for the sixth season to go to Hollywood. Thus we see how Carolina was murdered by Roque after discovering the identity of the mole. At the moment the Cuban actress still here and we can see from next Wednesday in 'Hispania', the great challenge of this season by Antena3. In it Neil plays Ana, a young attractive Iberian maintaining a relationship with Paulo (Juan Jose Ballesta) that is truncated after a Roman attack in which their parents died and she is caught.

Ja też mam zaległości w czytaniu tych postów ;p

Wiedziałam że coś się z Caroliną złego stanie, gdy była tak blisko odkrycia prawdy o krecie.
Denerwuje mnie dlaczego oni nie noszą telefonów ze sobą! Niby nie mogą używac na lekcji, ale wystarczyłoby wyciszyc, i Marcos mógłby odsuchac wiadomośc od niej.

Boże jak mnie Roque wnerwił! Nie tylko swoim zachowaniem ale także minami jakie strzelał przez cały odcinek!!! -.-'

Podoba mi się wątek z Amelią, wreszcie się na coś przydała i jej postac staje się ciekawa. Zastanawiające jest to jak zaszła w ciążę. Choc możliwe jest by dziecko miało inną grupę krwi niż rodzice. Tak samo jest z czynnikiem Rh. Ale znając Internat, to nie ma nic wspólnego z genetyką, lecz z tajemnicami.

Amaia ewidentnie leci na Marcosa, lecz osobiście mam nadzieję że ją spławi. Jakoś mi nie pasuje. Oby była zła i wniosła coś kreatywniejszego do tego serialu.

Akcja bijatyka pod prysznicem - mistrzostwo!!!

Podobał mi się też motyw ze 'Śpiącą królewną' choc żal mi biednej Pauli.

Tak na dobrą sprawę, to choć żal mi Caroliny, to wkurzało mnie to umieranie przez cały odcinek.
Oczywiście, kurdupel wyzwala we mnie najgorsze uczucia. Ale, niestety, nawet w realnym życiu trafiają się i tacy " przyjaciele ".
Nadal zastanawia mnie kwestia sklonowania Evy. Bo qrcze, jaką naziści musieli dysponować technologią, żeby umieścić sklonowany zarodek w ciele matki Irene.
No i jestem zaskoczona, że dziecko Amelii nie jest dzieckiem Marcosa. Czy to będzie kolejny klon? Tym razem małego Samuela? A może jeszcze inny eksperyment?
Coraz więcej się wyjaśnia, ale też mamy kolejne zagadki.

pala.s napisał:

Ja też mam zaległości w czytaniu tych postów ;p

Wiedziałam że coś się z Caroliną złego stanie, gdy była tak blisko odkrycia prawdy o krecie.
Denerwuje mnie dlaczego oni nie noszą telefonów ze sobą! Niby nie mogą używac na lekcji, ale wystarczyłoby wyciszyc, i Marcos mógłby odsuchac wiadomośc od niej.

Boże jak mnie Roque wnerwił! Nie tylko swoim zachowaniem ale także minami jakie strzelał przez cały odcinek!!! -.-'

Podoba mi się wątek z Amelią, wreszcie się na coś przydała i jej postac staje się ciekawa. Zastanawiające jest to jak zaszła w ciążę. Choc możliwe jest by dziecko miało inną grupę krwi niż rodzice. Tak samo jest z czynnikiem Rh. Ale znając Internat, to nie ma nic wspólnego z genetyką, lecz z tajemnicami.

Amaia ewidentnie leci na Marcosa, lecz osobiście mam nadzieję że ją spławi. Jakoś mi nie pasuje. Oby była zła i wniosła coś kreatywniejszego do tego serialu.

Akcja bijatyka pod prysznicem - mistrzostwo!!!

Podobał mi się też motyw ze 'Śpiącą królewną' choc żal mi biednej Pauli.

nie, przy czynniku Rh nie jest to mozliwe ;)

A no właśnie przypomnieliście mi o tej Evie. Ten serial pod tym względem schodzi na psy bo jak pisałam, że mam teorie o tym dlaczego jej zimno to właśnie o tym myślałam, że ją zamrozili ale uważałam to za absurd w tamtych czasach więc się nawet wstydziłam o tym powiedzieć a tu to prawda. Mi się wydaje, że ta córka Wulfa była śmiertelnie chora na coś i ją zamroził żeby odkryć lekarstwo na tą chorobę lub chce sobie wyhodować super klona swojej córki bo tamta jest już stracona. Ale uważam ten wątek za bezsensowny i mnie  zdenerwował. A i jeszcze mnie wkurzyło to, że znowu kogoś nie było całą noc i oni się w ogóle nie zainteresowali że Caroli nie ma w łóżku. Przecież wiadomo że jak kogoś nie ma to trzeba sprawdzić co się dzieje.

A mi sie wydaje ze Eve zamrozili bo byla chora na tego wirusa ktorego wczepili dzieciakom! dlatego caly czas szukaja na to anditodum by Eve wyleczyc!!Wulfowi musialo bardzo zalezec na corce chocby dlatego to wiadomo ze ja klonowal!! no i od tylu lat morduje ludzi - dzieciaki by na nich eksperymentowac, by moc mala wyleczyc!!

Wiesz co, Larita... muszę przyznać, że to bardzo prawdopodobne... ale i też niewiarygodne. Zresztą jak wszystko w Internacie...

Larita napisał:

A mi sie wydaje ze Eve zamrozili bo byla chora na tego wirusa ktorego wczepili dzieciakom! dlatego caly czas szukaja na to anditodum by Eve wyleczyc!!Wulfowi musialo bardzo zalezec na corce chocby dlatego to wiadomo ze ja klonowal!! no i od tylu lat morduje ludzi - dzieciaki by na nich eksperymentowac, by moc mala wyleczyc!!

mi tez sie tak wydaje - bo inaczej to chyba nie mialo by sensu. Chociaz z drugiej str. Juli zwykle pokazuja sie duchy ,ktorymi stalo sie cos zlego .A to co napisalas byloby dla dobra Evy.

jenny napisał:

Larita napisał:

A mi sie wydaje ze Eve zamrozili bo byla chora na tego wirusa ktorego wczepili dzieciakom! dlatego caly czas szukaja na to anditodum by Eve wyleczyc!!Wulfowi musialo bardzo zalezec na corce chocby dlatego to wiadomo ze ja klonowal!! no i od tylu lat morduje ludzi - dzieciaki by na nich eksperymentowac, by moc mala wyleczyc!!

mi tez sie tak wydaje - bo inaczej to chyba nie mialo by sensu. Chociaz z drugiej str. Juli zwykle pokazuja sie duchy ,ktorymi stalo sie cos zlego .A to co napisalas byloby dla dobra Evy.

Nie bardzo, jeśli Eva prawie umarła i zamrozili ją to nie mogła odejść w spokoju i cały czas błąka się jej Duch, który chce móc wreszcie odejść ;) Tak na moje myślenie ;)

Mnie się podoba ten wątek z Eva ;)
Zastanawia mnie tylko czyjego klona ma w sobie Amelia ;)
I też znowu nie może chodzić tylko o tą jego córkę, bo po co byłoby im tyle różnych embrionów?

Hej,
przeglądam posty dokładnie i aż nie mogę uwierzyć, że są wśród Was tacy cynicy. Niektórzy wypowiadają się ze swoimi teoriami co będzie dalej dokładnie wiedząc jaki będzie finał lub kolejny odcinek- udając bardzo przebiegłych i inteligentnych. Przejrzałam ostatnio spoilery śledząc kto był zalogowany i kto się wypowiadał. Niestety, ale muszę stwierdzić, że część osób tam była a tu mądrości wypisuje (jego zdaniem, to tylko moja teoria, tak myślę) itp.
Ludzie albo wypowiadacie się uczciwie albo się nie wypowiadajcie (mądrostki). Ja już nie będę się wypowiadać na forum bo niestety, ale ciekawość wygrała (chociaż odcineczki oglądać będę). Nie udawajcie inteligentnych i przewidujących bo i tak robicie z siebie bałwanów.
Sry za takiego posta, ale się trochę wkurzyłam.

Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt.

liberi napisał:

jenny napisał:

Larita napisał:

A mi sie wydaje ze Eve zamrozili bo byla chora na tego wirusa ktorego wczepili dzieciakom! dlatego caly czas szukaja na to anditodum by Eve wyleczyc!!Wulfowi musialo bardzo zalezec na corce chocby dlatego to wiadomo ze ja klonowal!! no i od tylu lat morduje ludzi - dzieciaki by na nich eksperymentowac, by moc mala wyleczyc!!

mi tez sie tak wydaje - bo inaczej to chyba nie mialo by sensu. Chociaz z drugiej str. Juli zwykle pokazuja sie duchy ,ktorymi stalo sie cos zlego .A to co napisalas byloby dla dobra Evy.

Nie bardzo, jeśli Eva prawie umarła i zamrozili ją to nie mogła odejść w spokoju i cały czas błąka się jej Duch, który chce móc wreszcie odejść ;) Tak na moje myślenie ;)

Mnie się podoba ten wątek z Eva ;)
Zastanawia mnie tylko czyjego klona ma w sobie Amelia ;)
I też znowu nie może chodzić tylko o tą jego córkę, bo po co byłoby im tyle różnych embrionów?

no niby tak ,ale ona jest w innej sytuacji niz Cayetano ,czy zona Noireta   -ale chyba faktycznie masz racje ,ze to nie chodzi o sama krzywde,jaka ja spokala,tylko o fakt,ze nie mogla odejsc "w spokoju".

tez uwielbiam ten watek ;)

ar33p napisał:

pala.s napisał:

Podoba mi się wątek z Amelią, wreszcie się na coś przydała i jej postac staje się ciekawa. Zastanawiające jest to jak zaszła w ciążę. Choc możliwe jest by dziecko miało inną grupę krwi niż rodzice. Tak samo jest z czynnikiem Rh. Ale znając Internat, to nie ma nic wspólnego z genetyką, lecz z tajemnicami.

nie, przy czynniku Rh nie jest to mozliwe ;)

No właśnie jest to możliwe, gdy rodzice są heterozygotyczni - posiadali recesywny allel odpowiadający za dziedziczenie czynnika Rh. Wówczas możliwość posiadania dziecka z innym Rh wynosi około 1/4.
No ale to nie szkoła, więc nie rozmawiajmy o nauce ;p

Co do Evy to faktycznie mogli eksperymentować by ja wyleczyć. W końcu Paula ma tą idealną krew, prawda?

A co do logowania się na spoilerach, to nie oznacza ze ktoś obejrzał cały serial i teraz błyśnie inteligencją. Ja nawet gdybym chciała, to nie mogę gdyż mój hiszpański jest na poziomie liczenia do 19 i przedstawienia się.
Choć niestety przeglądając jedną stronę natknęłam się na zdjęcia ostatniego odcinka i żałuję bo widziałam co się stanie. Lecz będę milczeć. - wybaczcie, musiałam odpowiedzieć.

a wogóle wesołych świąt!

pala.s napisał:

ar33p napisał:

pala.s napisał:

Podoba mi się wątek z Amelią, wreszcie się na coś przydała i jej postac staje się ciekawa. Zastanawiające jest to jak zaszła w ciążę. Choc możliwe jest by dziecko miało inną grupę krwi niż rodzice. Tak samo jest z czynnikiem Rh. Ale znając Internat, to nie ma nic wspólnego z genetyką, lecz z tajemnicami.

nie, przy czynniku Rh nie jest to mozliwe ;)

No właśnie jest to możliwe, gdy rodzice są heterozygotyczni - posiadali recesywny allel odpowiadający za dziedziczenie czynnika Rh. Wówczas możliwość posiadania dziecka z innym Rh wynosi około 1/4.
No ale to nie szkoła, więc nie rozmawiajmy o nauce ;p

Co do Evy to faktycznie mogli eksperymentować by ja wyleczyć. W końcu Paula ma tą idealną krew, prawda?

A co do logowania się na spoilerach, to nie oznacza ze ktoś obejrzał cały serial i teraz błyśnie inteligencją. Ja nawet gdybym chciała, to nie mogę gdyż mój hiszpański jest na poziomie liczenia do 19 i przedstawienia się.
Choć niestety przeglądając jedną stronę natknęłam się na zdjęcia ostatniego odcinka i żałuję bo widziałam co się stanie. Lecz będę milczeć. - wybaczcie, musiałam odpowiedzieć.

No tak. Ale ktoś tam się tu wygadał, że Eva to córka Wulfa a to się okazało dopiero w następnym odcinku. A to jest słabe jak ktoś nie potrafi trzymać języka za zębami i wygaduje co się stanie w następnych odcinkach. I to mi zepsuło ten moment kiedy to się okazało:( widzisz ty jesteś uczciwym użytkownikiem tego forum i nie chcesz psuć innym zabawy ale niektórzy tacy nie są.


Wesołych świąt wszystkim:)

A mi się wydaje, ze Evę zamrożono w innym celu. Nie dlatego, ze była chora, tylko by przedłużyć trwanie rasy aryjskiej. Naziści mieli fioła na tym punkcie, więc im więcej 'czystej' rasy dzieci, tym lepiej.

Roque... Wrrr, miałam ochotę go udusić przez telewizor XD Wstrętny, dwulicowy dupek!
Ciekawe co teraz zrobią detektywi z ciałem Carol.

Amelia i jej dziecko, hmmm... robi się ciekawie.

a tak btw, Wesołych Świąt ;)

pala.s napisał:

ar33p napisał:

pala.s napisał:

Podoba mi się wątek z Amelią, wreszcie się na coś przydała i jej postac staje się ciekawa. Zastanawiające jest to jak zaszła w ciążę. Choc możliwe jest by dziecko miało inną grupę krwi niż rodzice. Tak samo jest z czynnikiem Rh. Ale znając Internat, to nie ma nic wspólnego z genetyką, lecz z tajemnicami.

nie, przy czynniku Rh nie jest to mozliwe ;)

No właśnie jest to możliwe, gdy rodzice są heterozygotyczni - posiadali recesywny allel odpowiadający za dziedziczenie czynnika Rh. Wówczas możliwość posiadania dziecka z innym Rh wynosi około 1/4.
No ale to nie szkoła, więc nie rozmawiajmy o nauce ;p

Co do Evy to faktycznie mogli eksperymentować by ja wyleczyć. W końcu Paula ma tą idealną krew, prawda?

A co do logowania się na spoilerach, to nie oznacza ze ktoś obejrzał cały serial i teraz błyśnie inteligencją. Ja nawet gdybym chciała, to nie mogę gdyż mój hiszpański jest na poziomie liczenia do 19 i przedstawienia się.
Choć niestety przeglądając jedną stronę natknęłam się na zdjęcia ostatniego odcinka i żałuję bo widziałam co się stanie. Lecz będę milczeć. - wybaczcie, musiałam odpowiedzieć.

to ten Twój hiszpański i tak jest świetny. gratuluję :)
wesołych świąt, no i dużo śniegu na święta-u mnie na północy jeszcze jest, ale topi się. pozdrawiam wszystkich uczciwych, niespojlerujących forumowiczów :)


Od BarthezzLodz:
UWAGA! Posty z życzeniami świątecznymi zostały przeniesione do odpowiedniego tematu.

Dziecko które nosi Amelia miało być zamiennikiem Samuela. Musieli jej wszczepić i dlatego teraz nic jej nie mogą zrobić :p

I znowu 15 minut przypomnienia na poczatek.Teraz to sie ten serial jedynie ciagnie na siłe bo nic sie nie dzieje ciekawszego...ale zadnego nie przegapie :)

Strasznie szkoda Carol... :/ Ale zauważyliście na koniec - przerażona mina Roque patrząca na telefon (Caroliny chyba raczej?), wezmą go i zobaczą, że pisałą i dzwoniła do Marcosa, u niego nic a jak weszli do pokoju to był tam Roque + nie było go całą noc w pokoju i wszystko im się ułoży :D Mam nadzieję :)
A Evę zamrozili, żeby móc ją wyleczyc, przecież wiadomo było, że była bardzo chora i teraz eksperymentują i wymyślają...