Jutro około 6:30 rano pojawi się 4 odcinek :
http://www.axn.pl/full-episodes?id=100801569008
Komentujemy tutaj jak nam się podobał.
Ja już nie mogę się doczekać , mam nadzieję, że będzie tak samo dobry jak trzeci.
Offline
Wg mnie odcinek był wciągający, zresztą prawie jak każdy ;D Scenki z Evelyn i Paulą są powalające, ich rozmowy i w ogóle ;p Szkoda mi tylko matki Marcosa i Pauli, oglądając mam nadzieję, że Marcos ją kiedyś odnajdzie.
Offline
a ja czekam aż będzie 7 - 8 rano , to wtedy sobie obejrzę
To już za kilka godzin , ahh jak obejrzę to się podzielę opinią
Offline
Stały bywalec
Świeżo co po emisji jestem (z 30 minut). Więc w skrócie:
1) za mało Jacinty i co to miało znaczyć, że zero docinków z jej strony w stronę Elsy poleciało?! Jestem tym zawiedziony;
2) sceny z duchem coraz ciekawsze. Czekam na rozwinięcie wątku;
3) itd. itp, nie chce mi się już pisać.
Offline
Mateo współpracuje z Camillo to mnie zdziwiło.
Sprawa z Christiną P. się rozkręca. Ciekawe co to za dowód który miała zanieść na policję?
Co oni będą robić z Paulą i dzieckiem Irene?!
Hector najwyraźniej próbuje rozwikłać sprawę wypadku rodziców Marcosa i Pauli.
Julia odkryła, że jej natręt to zmarły Cayetano. Tylko czemu ją dręczy?
A tak poza tym scenka kiedy wszyscy wspominają Cayetano jest urocza
No i dzięki temu Rouqe zbliżył się do Julii. Mam nadzieję, że z czasem Rouqe będzie odgrywał większą rolę w serialu. Już teraz jest go więcej.
Offline
scenka z "Lolą" była fajna , Evelyn i Paula dają czadu!
wspominki z Cayetanem też fajne
jestem ciekawa co dalej z Cristiną ..
odcinek bardzo dobry
Offline
Dobre było odmóżdżanie Loli
Podobała mi się scena Juli z Roque , taka nostalgiczna.
Te wspomnienia z Cayetanem też fajne , dobrze, że Julia się wreszcie dowiedziała kim był ten co ją nachodził.
Wątek z Cristiną robi się coraz ciekawszy.
Ah , już czekam na wtorek i na kolejny odcinek.
Ten był w miarę długi , ale jakoś taki mało wciągający/;
Offline
Odcinek całkiem fajny, ale jednak jak na Internat, to nie należy do najlepszych.
Paula wygrała z tym jak przykleiła Javiera Holgado do krzesła.......ale fakt, że dzieciak zasłużył na to.
Odmóżdżona Lola też mnie rozbawiła i to jak dziewczynki chciały jej głowę przykleić.
Noiret teraz udaje dobrego tatuśka przed Ivanem i dobrze, że ten się na to nie dał nabrać.
Offline
Nawet niezły chociaż faktycznie
A Kayetano jej się pokazuje, bo ona późno przyszła do Internatu i go nie znała
Tak wywnioskował pewien człowiek i sądzę, że ma rację
Ale faktycznie odmóżdżanie jest prze zabawne i te pytania dziewczynek
Offline