Strony: 1
Stały bywalec
ja go lubię, może i jest żartowisiem i dziecinny ale zmienia się, wydaje mi się że będzie z Vilmą
Offline
W pierwszym odcinku doprowadził mnie do łez
Ogólnie bardzo śmieszny "typek"
trochę pogubiony i pokręcony ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa.
Offline
Nowicjusz
Piti jest dobry, ale dziki i zabawny, jak dla mnie. Niemniej jednak odczucia bardzo pozytywne.
Offline
Piti taka barwna postac. Duzo przeszedl w zyciu. Vilma mowiła do niego " Wiesz dlaczego powiedziałam dlaczego nie chce dziecka? (...) Źebyś mi dodawał odwagi,żeby iść naprzód. Bo ty jesteś typem w środku burzy, który opowiada żarty, ty umawiasz spotkania po akapolipsie. Bo ty nie rozpaczach w najciezszych momentach. (...)" Taki własnie jest totalnym optymistą. Nic dla niego nie wydaje sie nie możliwe. Zawsze coś kombinuje a ze przez to wpada w problemy to inna sprawa. Smieszny, wariat, pozytywnie zakrecony. Podobało mi się jego reakcja jak Vilma mowi ze chce usunac dziecko. Przekonywał ją aby tego nie robiła. Jak zaprponował ze zapiekuje sie tym dzieckiem. Pastylkami w ustach tak bede wstawac do dziecka, bede zmieniac pieluchy. Swietna była akcja z alfabetem Morsa. Czasami totalnie cos palnie glupiego a obok jest Vilma. Pozniej musi sie z tego jakos wyplatac. Udaje mu sie to. Przygatował kąpiel dla Vilmy. Takie to romantyczne. Jak go ta ryba uzarła to nikt mu nie chciał pomoc. Biedak tak przez caly dzien chodził az wkoncu ulitował sie nad nim Vilma. Nie da sie go nie lubic. Rowniez jest przystojny nie az tak jak Ulisses ale jest. Jedna scena mi sie nie podobała z nim. Irytował mnie w momecie kiedy grali w pokera o jedzenie. Nie powazne takie...
Offline
Strony: 1