Odcinek interesujący, jak zwykle. Rebecka uratowana, ufff. Roque mnie wnerwia coraz bardziej, ale mam nadzieję, ze w końcu go zdemaskują. Kradzież tych wszystkich rzeczy, szkatułki Elsy i przedmiotów Marcosa, hmmm, bardzo ciekawe. Ruben w pokoju detektywów, jak dla mnie on tam nie polazła od tak sobie ;/
Ten tajemniczy 'Hector', ciekawe co z tego wyniknie.

Btw, Samuel NIE podszywa się pod prawdziwego Hectora. W dzieciństwie Jacinta nakazała mu zmienić imię i nazwisko! to tak dla przypomnienia.

mnie się też na początku wydawało, że ten facet "Hector" to ten prawdziwy Hector de la Vega, ale przypomniałam sobie, że przecież Samuel/Hector znalazł ciała 5 Mścicieli czyli też prawdziwego Hectora

może to jest Hector/Samuel tak zmieniony przez chorobę? został gdzieś zamknięty przez Lucię, a teraz Lucia nie może się wydostać z internatu i nie ma kontaktu z zewnątrz

mam nadzieję, że to co napisałam jest dość jasne

Odcinek bardzo ciekawy...
Piszecie, że nudy, bo juz wszystko wiemy i w zasadzie teraz tylko pokazują jak wszyscy sie tego wszystkiego dowiadują... patrząc z tej strony to rzeczywiście nudy, ale tak nie jest... no chyba że wiecie kim jest ten gościu co ukazuje się wszystkim w snach i dlaczego... oraz po co Roque ta broń, skąd to wojsko tak szybko się zjawiła, jakim cudem zlokalizowali na zewnątrz te wszystkie osoby, skoro nawet sama dyrektorka o nich nie wiedziała... it.p.i.t.d mogłabym sie rozpisywać nad mnożącymi się pytaniami, a odpowiedzi wciąż brak...

Jeśli chodzi o tego "Hectora", który się ukazuje w snach... jakoś wątpię by to był on bo Hector (jak to już wcześniej ktoś pisał) gdy umarł miał na sobie "wisiorek" a gdy Samuel znalazł ciała chłopców to wśród nich był szkielet z wisiorkiem stąd Samuel wiedział, że to Hector....chyba że twórcy za daleko się zaplatali... pozatym myślę, że scenarzyści wprowadzili jego postać do serialu gdyż aktorka która odgrywa rolę Carol nie chciała więcej grać, więc odpadała jako duch... a żeby było ciekawie i groźnie stąd cały "Hector"
No i jeszcze jedną głupią teorię wysunęłam, a mianowicie, że ten "Hecotr" potrafi... hmm, ja wiem... kontrolowac sny (?) i dlatego może ukazywac się wszystkim młodym detektywom w snach...

Z tym Curro, to będą spore kłopoty... po co on wogóle przyłaził do tego internatu w poszukiwaniu Amayi, czyżby z zemsty?... ehh pewnie sie tego dowiemy prędzej czy później

Jesli chodzi o Rubena, to choć go nie lubię, to wierzę w to co mówił, że chciał się dowiedzieć co kombinuje grupka z Elsą... w końcu trzymał z nazistami i pewnie chce się dowiedzieć co się stało z jego "przyjaciółmi" (którzy swoją droga nim pomiatali )

Roque, oj Roque po co Ci ta broń... ja obstawiam, że chce się pozbyć Hugo, choć kto wie... teraz uznam to za bezcelowe... bo jak nie Hugo, to "Hector" wszystko wypaple o zabójcy Carol

Ten tajemniczy człowiek to na pewno nie jest prawdziwy Hector ponieważ prawdziwy Hector umarł jako dziecko, a ten duch jest dorosły. Duchy chyba nie rosną co nie?

Tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i w sumie może rzeczywiście to jest Nasz Hector (czyli prawdziwy Samuel Espi), którego choroba tak wykończyła - praktycznie nie wiemy co z nim zrobił Hugo w ostatnim odcinku 5-ego sezonu. Może zaraził go właśnie czymś takim zaraził, ale jakimś cudem Hector przeżył, pomagała mu Lucia a teraz już nie może bo nie ma jak wyjść z Internatu. Wygląda inaczej bo choroba go zmieniła i np. właśnie przez tę chorobę może kontrolować sny (głupie i niemożliwe, ale w Internacie już kilka takich niemożliwych spraw było, jak właśnie sny Lukasa, czy widzenie duchów).

Wg mnie to nie jest prawdziwy Hector, bo jeśli to on to byłyby dwa scenariusze: albo umarł jako dziecko (ale wtedy również jego duch byłby dzieckiem, jak było przecież w przypadku Evy), albo nie umarł i to jest on (co też jest niemożliwe bo przecież dawno temu na początku Nasz Hector odkopał ciała reszty pozostałych mścicieli). No chyba, że scenarzyści wymyślą coś w stylu: uciekł nie tylko Samuel, ale i Hector wtedy z podziemi a jakieś inne dziecko ich śledziło i to ono umarło, a mały Hector tak się przestraszył że postanowił na zawsze uciec z Internatu - ale wątpię żeby tak było.

Co do Roque, to myślę że ten pistolet jest z zamiarem zabicia Hugo, który wg mnie nigdy nie stanie się dobry - a pomógł Rebece, żeby sobie zaskarbić ich wdzięczność. W końcu mordowanie ich teraz dla niego nie ma sensu.
Ktoś napisał że to może Kamilo podciął te belki i że jest jakieś dodatkowe wejście do podziemi (no bo on raczej uciekł z Sandrą, bo inaczej wojsko by go znalazło), ale wg mnie to nie jest prawda, bo przecież wtedy Hugo by uciekł (też jako prawa ręka Wulfa znałby to przejście, więc skorzystałby z pierwszej lepszej okazji, skoro wie że na razie nie jest zarażony, byleby tylko uciec jak najszybciej od potencjalnych "zarażaczy".

Zatem kto podciął belki nie mam zielonego pojęcia. Też mnie po mału zaczyna wkurzać tyle magii i zjawisk paranaormalnych, to jest niepotrzebne. Mogliby zupełnie inaczej wszystko rozwiązać, a serial i tak byłby ciekawy. A przez to coraz mniej traci dla mnie niestety swój sens.

Ale dzieki temu serial jest ciekawszy [wedlug mnie]

Co do Hectora, to mi sie zdaje, ze nikt sie nie podszywa (Hector) pod Samuela Espi, bo jaki mialby takowy "podszywacz" cel w poszukiwaniu informacji o sierocincu i terazniejszym internacie ?

Ostatnio edytowany przez Ragvien (2011-02-07 21:21:37)

anapaola napisał:

po 2 nie wydaje mi sie zeby Hector wiedział kto zabił Carol ponieważ to był wypadek

Wypadek to byłby gdyby udławiła się precelkiem, to było morderstwo.