Ja na grzyby jeżdżę tylko by pochodzić po lesie Sama nie zbieram, bo nie lubię
Offline
Na grzybach byłam raz, no może dwa razy i się zniechęciłam, bo jakoś nie mogę ich znaleźć, chyba specjalnie się przede mną chowają Ale pochwalę się, że raz udało mi się kilka kurek zebrać! Jak już zbierać , to tylko kurki, przynajmniej łatwo je rozpoznać
W mojej rodzinie to głównie tata jeździ na grzyby, chociaż przez ostatnie lata jakoś przestał. Wkurzył się, że coś tych grzybów w lesie nie ma...
No, więc jeśli już mam jechać na grzyby to w takim samym celu, co Carol
Offline
Mój tegoroczny wypad na grzyby zakończył się ok 100 zdjęć zrobionych w lesie Żabki i żuczki dzielnie mi pozowały, natomiast wąż i 2 jaszczurki szybko mi nawiały...
Offline
Dziękuję Ten deszcz niszczy wszelkie plany. Jak Ci się uda wreszcie wybrać to życzę udanego grzybobrania i uwaga na kleszcze
Offline