Komedia | 27% - 16 | |||||
Komedia romantyczna | 5% - 3 | |||||
Horror | 33% - 20 | |||||
Dramat | 6% - 4 | |||||
Sensacyjny | 13% - 8 | |||||
Sci fi | 6% - 4 | |||||
Romas | 5% - 3 | |||||
Melodramat | 1% - 1 | |||||
|
Moderator
Jak gatunek najchętniej wybieracie???
Offline
Nowicjusz
Zdecydowanie najbardziej lubię komedie, czasem dobry horror i jakieś romansidło
Offline
VIP
ja wybrałam horror
Ale lubię też :
-Komedię
-Sensacyjny
-Melodramat (ale to czasami)
__________________________________
Offline
Wyjadacz
Sensacyjne, horrory, dramaty. Najbardziej lubię filmy na podstawie jakiś prawdziwych zdarzeń, wtedy mogą być nawet z gatunku tych niecierpianych
Offline
Szef forum
A ja lubię jakieś filmy psychologiczne, ale też thrillery i horrory (ale nie takie typu Piła, gdzie krew się leje litrami). No i oprócz tego komedie, czasem jakieś dramaty. Jednym słowem - wszystkie, byleby dobre
Offline
Wyjadacz
Kocham horrory
ale nie te najnowsze, bo nie można ich nazywać horrorami tylko komediami (zero strachu).
Uwielbiam horrory o Zombie typu: 28 dni i tygodni później, RE
A Kocham jedną postać z horrorów: Freddy'ego Krueger'a od dziecka mam takie zboczenie
Offline
VIP
ja bardzo lubię horrory
ale nie takie że rozpruwają jakieś operacje przeprowadzają (z tymi operacjami to w Internacie lubię bo ich zbytnio nie pokazują)
______________________________
Offline
Wyjadacz
U mnie to od wielu rzeczy zależy...też nie lubię głupich horrorów typu Piła. Choć mogę polubić niezbyt ambitny film jeśli w jakiś sposób działa na moją wyobraźnie artystyczną i inspiruje jakieś fajne mroczne pracki. Najbardziej inspirujący jest dla mnie Silent Hill. Jest to bardzo malarski film, te wnętrza, deszcz, mgła i ma w sobie taki niepokój i bardzo na mnie działa. Bardzo mocno wyryło mi się w pamięci sceny w których leciał popiół z nieba, to że pod miastem nadal się pali, a te syrenę do dziś słyszę w myślach. Podoba mi się motyw miasteczka duchów..za to samo lubię Miasteczko Salem ..opuszczone domy/miasta są ekstra XD
Offline
VIP
nie oglądałam tego filmu
ale widzę że to taki inspirujący film
_____________________________________
Offline
Wyjadacz
Miasteczko Salem? Hm. Czy w tym filmie był motyw jak wampir przeciskał się przez taki chudziutki kanalik wentylacyjny gdzieś na policji w celi do innego kolesia? Bo nie wiem czy oby mówimy o tym samym.
Offline
Wyjadacz
Którego? Silent Hill? Jest całkiem fajny i nie taki oklepany jak zwykle filmy w podobnym guście. Pokrótce fabuła leci tak: Rose razem z mężem adoptowała dziecko, dziewczynka lunatykuję i we śnie wykrzykuję nazwę miasteczka. Zaniepokojona matka mimo protestów męża postanawia odwiedzić Silent Hill- miasteczko duchów, ma nadzieję że pomorze tym swojemu dziecku z którym jest coraz gorzej. Po drodze spotyka moją ulubioną postać xD policjantkę Cybil Bennet która patroluję okolice miasteczka i ma oko na dziwnie zachowujących się przybyszy cała trójka trafia do miasteczka i ma na wstępie mały wypadek. Gdy Rose się budzi nie zastaje w samochodzie córki więc wyrusza na poszukiwania. (nie napisałam tu nic poza tym co jest w zapowiedziach na tyle filmu lub w zwiastunach kinowych xD ) Dodam jeszcze że film obfituję w sporo niespodzianek i jest naprawdę świetny. I widać że reżyser dokładnie przemyślał każde ujęcie i całą scenografie pomieszczeń.. potem się o tym przekonałam oglądając reportaż z planu.
Tak była taka scena w Miasteczku XD myślimy o tym samym
Ostatnio edytowany przez Keti (2010-09-20 21:38:48)
Offline
Wyjadacz
Nie obraź się, ale Silent Hill to dla mnie nie Horror. No może w jednym momencie powiedziałam Wow! Jak ten dziwny stwór na początku wyleciał i włączył z Panią Szeryf (czy jakoś tak to było). Jak bym to powiedziała kilka lat temu: Poschizowany film Z początku w ogóle nie wiedziałam o co chodzi Ale jakoś oglądnęłam bez rewelacji. Końcówka mogła by być lepsza
A to Miasteczko Salem zajebisty film. Dobrze, że rzuciłaś nim tutaj, dzięki Twojemu przypomnieniu z miłą chęcią go sobie przypomnę. Mimo, że jest cholernie długi
Offline
Wyjadacz
Pewnie każdemu co innego działa na psychikę bo każdy ma inne podświadome lęki. SH bazuję na niektórych lękach..bardzo bym chciała zagrać w grę. I powiem jeszcze że ja od dzieciństwa wręcz połykałam horrory (co przerażało moją mamę bo uważała że mi się coś kiedyś z psychiką zrobi) i żaden na mnie nie podziałał. Dziwiło to znajomych ale nie bałam się na żadnym..ostatnio nawet zastanawiali się co ze mną jest że nie boję się węży,innych okropieństw, pójść gdzieś w środku nocy (boję się wielu rzeczy ale nei będę się rozwodzić czego i dlaczego xD) . Z tego co pamiętam w dzieciństwie mnie ruszały programy odtwarzające przestępstwa i te o zaginionych (chyba ktokolwiek widział ktokolwiek wie) i tyle od dzieciństwa. (w sumie plakat z twarzą zaginionego do dziś wywołuje u mnie niemiły dreszcz) A Silent Hill nie wiedzieć czemu na mnie działa i to bardzo. W sumie to podejrzewam czemu xD
Ano tak nie chce odbiegać od tematu ale musiałabym związać sobie łapki żeby się powstrzymać... Film jest fajny ale w porównaniu z książką wypada słabo. Książka jest fenomenalna,wspaniała i naprawdę nie wiem jeszcze jaka! Nie wiem czy znasz ale jak nie to polecam. Ja sobie kupiłam tą wypasioną w twardej oprawie z tymi niesamowitymi ilustracjami, ma jeszcze na końcu opowiadania i fragmenty które autor wyciął oraz alternatywne. Warto się pokusić na nią, jedno z opowiadań które się dzieje sporo po zakończeniu właściwej akcji bardzo mi się wryło w pamięć i uwielbiam je czytać gdy na dworze zimno i śnieg xD bo akcja dzieję się w śnieżyce xd
O i jeszcze bo wcześniej nie napisałam.. też lubię horrory o zombie XD zwłaszcza te stare. Świt żywych trupów, inny z tej serii i kilka nowszych widziałam. Nie wszystkie tytuły pamiętam i raczej mnie bawią niż straszą ale fajnie się na zombiaki patrzy :3
Offline
Wyjadacz
Muszę sobie kupić tą książkę, bo faktycznie nigdy nie czytałam jej. jedyne co to film widziałam i mi się bardzo podobał Choć nic straszności w nim nie było.
No dokładnie mam ten sam problem z psychiką to się nazywa potwierdzone cwaniactwo. Niczego się nie boimy i skaczemy innym do oczu aby czasami nawet sprać komuś skórę Bo zżycia trzeba brać pełnymi garściami i się nie bać niczego
Dodam jeszcze, że jak byłam mała to wkręcałam się w Archiwum X. Ufo to był mój temat numer jeden Zawsze chciałam być porwana i zobaczyć ich tak sobie działają różne części mnie nadal
Świt żywych trupów nie straszne były te Zombie RE to samo, jakieś powolne ślimaczyska, ale w 28 dni i tygodni później poezja. Szybkie i krwawe! Polecam obie części. To jedne z moich ulubionych Europejskich filmów Ziemia żywych trupów też daje rade, ale arcydziełem nie jest. Osobiście śmiałam się na filmach: "Wysyp żywych trupów" oraz "Taniec truposzy". Chociaż co do komedii o zombie są podzielone zdania
Offline
Nowicjusz
Ja tam nie przepadam za horrorami, za to uwielbiam dobre dramaty, a czasem filmy sf. Nie znoszę głupawych komedii a w szczególności tych romantycznych...
Offline