Coś sobie właśnie uświadomiłam. Nie jestem pewna, czy ten temat jest najodpowiedniejszy, ale niech już będzie, najwyżej mnie moderatorzy zjadą/przeniosą post.
Już w VI serii Hugo powiedział Marii, że jest lekarstwo leczące całkowicie, a nie tylko hamujące chorobę. Osatatnio Lucia mówiła cos o maszynie, którą wyleczyli Hectora (jak ja go kocham ;D) i coś z tym promieniowaniem....wiem, moja skapa jest wolna (ale ja jestem blondynką, więc mam wytłumaczenie ^^), ale teraz sobie uswiadomiłam, że Wulf w ostatnim odcinku VI serii (jak była ta rozpierducha ;D) wsadził Evę do jakiegos czegoś...i to była przeciez ta maszyna. No ale, w to miejsce, przez rozbite okienko Camilo wrzucił granaty, czyli tej maszyny nie ma (no bo jak? rozpieprzyło pół podziemii a maszyna by wyszła bez szwanku?) ...to jak oni ich wyleczą?
PS. Hmmm...mam krew w nosie...myślicie, ze to ten ich wirus? Moze to isę przenosi przez komputer - coś jak w "klątwie" czy "ringu" =D
Ostatnio edytowany przez Bazyl (2011-03-03 20:00:46)
Offline
VIP
To dobre pytanie Bazyl, ale wiem na pewno, że ta maszyna to było to światło co wydobywało się z lasu. Na pewno wszyscy już o tym wiedzą.
A ja sadzę, że Hectora wyleczyli w noc śmierci Carol, kiedy Noiret zabrał jej ciało. Pokazało się światło, a Marcos (albo Ivan) zapytał: Co wy robicie? (czy coś koło tego) A Noiret odpowiedział : Coś dobrego. (o ile się nie mylę)
Offline
Pysia141192 napisał:
To dobre pytanie Bazyl, ale wiem na pewno, że ta maszyna to było to światło co wydobywało się z lasu. Na pewno wszyscy już o tym wiedzą.
A ja sadzę, że Hectora wyleczyli w noc śmierci Carol, kiedy Noiret zabrał jej ciało. Pokazało się światło, a Marcos (albo Ivan) zapytał: Co wy robicie? (czy coś koło tego) A Noiret odpowiedział : Coś dobrego. (o ile się nie mylę)
Fakt, pokazało sie światło, ale nie pamiętam, żeby Noiret powiedział coś takiego....mnie tam się bardziej kojarzy coś w stylu "nie twój zasrany interes"(chyba muszę odpalić pierwszą scenę "Brak pokoju numer 13"- to chyba było w tym odcinku, nie?) ;D Aczkolwiek jest to możliwe i takie rozumowanie wiele wyjaśnia Ino to jeszcze bardziej skłania mnie ku pytaniu: "jak oni u diaska ich wyleczą?", bo to swiatło (o ile się nie mylę) wychodziło właśnie z okienka, które rozbił Camilo wrzucając(tj., żeby je wrzucić) granaty....
Offline
VIP
To było w Istocie pozaziemskiej, gdzieś koło 8-9 minuty.
A jak ich wyleczą??? Kto to wie? Chyba tylko Hiszpanie i ci, którzy już obejrzeli całość...
Offline
zapewne okaze sie ,ze maszyna nie jest az tak zniszczona, i przez kilka odcinkow beda probowac ja naprawic:P albo inna wersja, WSZYSCY ZGINA", no dobra koniec gdybania co by bylo gdyby... bo z tego nigdy nic dobrego nie wychodzi:)
Offline
iza161 napisał:
WSZYSCY ZGINA"
why not? Moja mama juz dwano stwierdziła, że na końcu wszyscy umra i tylko Hector przeżyje ;D I ta opcja mi się jakoś bardzo podoba...a w każdym razie z każdym odcinkiem jestem coraz bardziej jestem skłonna w nią uwierzyć.
Offline
A mnie sie wydaje, ze ta maszyne swietlna naprawia, wylecza wszystkich zakazonych i Ivana, ktory ma przedwczesnie alzheimera. No bo chyba Ivana nie zostawia tak do konca serialu z ta choroba, co? Aczkolwiek jest to nikla teoria, bo jak w ostatnim odcinku VI sezonu pokazywali Wulfa, to faktycznie mogla byc to ta machina. No ale jesli tak, to chyba jest ona doszczednie zniszczona przez granat ?
Offline
Stały bywalec
Wiedziałam, że Amelia nie żyje Jak mi jej szkoda, bez sensu, dlaczego mi to zrobili Już bym wolała, żeby Vicky uśmiercili
Coraz więcej pytań w mojej głowie: co ukrywa Hugo a co zobaczyła Amelia? Co jest za drzwiami? Kto sabotuje i kto chce zabić Hugo? Ech, jak zwykle nie mogę się doczekać następnego odcinka.
Z końcówką, to nie przesadzajcie, że to znowu sen (powtórzenie akcji sprzed dwóch odcinków) byłoby idiotyzmem. Na pewno się dowiedzieli, tylko co będzie dalej. Jakoś sobie tego nie potrafię wyobrazić.
Maria oczywiście przeżyje, moim zdaniem ktoś nadejdzie z pomocą.
Amai jest mi szkoda, nie jej wina że zakochała się w Marcosie, plus ona mu się teraz wcale nie narzuca. To on ostatnio za nią łazi, to szukał jej żeby poszła z nim do podziemi, to jej pierwszej się wygadał że Amelia nie żyje. Moim zdaniem oni będą razem prędzej czy później. Tak bym chciała. Miałam nadzieje, że będzie z Amelią (a teraz buuu). Za Caroliną nigdy nie przepadałam, a Amaia jest spoko.
Ostatnio edytowany przez Calineczka_j (2011-03-04 01:05:34)
Offline
Calineczka_j napisał:
co ukrywa Hugo a co zobaczyła Amelia? Kto sabotuje i kto chce zabić Hugo?
Bylo pokazane w tym odcinku, jak Hugo podczas biegania (zamienil sie bluza z Rubenem) poszedl do podziemi wejsciem przez las i doszedl do miejsca za kratami, w ktorym bylo pelno pudel ottoxu - to sa pewnie lekarstwa i to na 100% zobaczyla Amelia. Co do sabotazu, to obstawiam na 80% Camilo (oczywiscie Ruben tez cos sabotowal).
Offline
bardzo fajny ciekawy odcinek szkoda ameli ale cóża Hugo to h... Nie ma lekarstw tam gdzie Im kopać kazał skoro są tam gdzie amelia nie zyje czyli uśmierci poł szkoły albo i całą No oczywiśćie to serial i pewnie się dobrze kończy ale z Internatem nigdy nic nie wiadomo jak by Marcos umarł nie ździwił bym się
Offline
A tam gdzie Hugo kazał im kopać, wydaje mi się, że to do maszyny ;p
Marcos szedł tylko kawałek do tego gościa z blizną, a przecież Lucia mówiła, że Hektor był blisko maszyny, więc może te drzwi do których się dokopali to winda żeby zjechać do maszyny ;p
Ostatnio edytowany przez kr3jzolek (2011-03-04 12:14:29)
Offline
Stały bywalec
Ragvien napisał:
Bylo pokazane w tym odcinku, jak Hugo podczas biegania (zamienil sie bluza z Rubenem) poszedl do podziemi wejsciem przez las i doszedl do miejsca za kratami, w ktorym bylo pelno pudel ottoxu - to sa pewnie lekarstwa i to na 100% zobaczyla Amelia. Co do sabotazu, to obstawiam na 80% Camilo (oczywiscie Ruben tez cos sabotowal).
Ech, nie zauważyłam tego. Widziałam, że schodził do podziemi, ale nie widziałam tam żadnych pudeł. Muszę zobaczyć jeszcze raz Poza tym jak Hugo znalazł tam Amelię to powiedział a dokąd ty się wybierasz? - to mi trochę zasugerowało, że to jest jakieś przejście...
Plus teraz to mnie zastanawia po co on tam chodzi tyle razy, najpierw jak spotkał Amelię, teraz we wcześniejszym odcinku... sprawdza czy nikt ich nie ukradł, hehe
Poza tym dziwi mnie, że Lucia nie wie gdzie są lekarstwa, ona powinna wiedzieć najlepiej - sama pracowała w podziemiach i jako lekarz też znała kod (to jest niestety mocno chyba niedopracowane przez scenarzystów). A skoro leki są gdzie indziej to te drzwi to jest pewnie zjazd do jeszcze głębszych podziemi (winda), która prowadzi rzeczywiście do maszyny.
Ostatnio edytowany przez Calineczka_j (2011-03-04 13:13:25)
Offline
-Szkoda mi Amelii, biedna dziewczyna, nie miała nikogo.
-Maria nie! nie zabijaj Marii! Mam nadzieje, że Ruben sprzeciwi się Hugo i uratuje Marie.
-Skoro za tymi drzwiami nie ma lekarstw to co jest? Nie sądzę by tam była maszyna bo przecież aby dojść do maszyny trzeba było zjechać windą, która znaleźli Detektywi, czyli Maszyna powinna być koło Hectora, a nie za drzwiami.
-Roque celuje w nich pistoletem i co zastrzeli jedną osobę i co zrobi z resztą, przecież ma tylko jeden nabój.
Offline