Stały bywalec
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Stały bywalec
Co do tytułu to też zastanawiałem się jak to najlepiej przenieść na język polski. Szczerze to mnie ciekawiło czy istnieje taka postać i znalazłem taką wzmiankę o tym człowieku.
A tak zaczynając komentować odcinek i nic nie zdradzając przy okazji innym. Zakończenie odcinka na prawdę ciekawe. Ciekawe kto to był, ale dowiem się zapewne dziś zabierając się do roboty przy czwartym odcinku, więc kto wie niech milczy
P.S. Dla niecierpliwych, którzy maja hiszpańskie odcinki (albo chcą sobie przeczytać odcinek) zamieściłem już link z napisami.
__________________________________
Link z odcinkiem jest już dostępny.
Offline
No cholera jasna! Jak mogło zakończyć się w takim momencie?!
Chce 4 odcinek!!! <tupie nogą>
Tak, wiem, jestem jak małe dziecko ^^
No ale jak można kończyć odcinek w takim momencie, no jak?!
To po prostu okrutne xD
Chyba obejrzę 4 odcinek w oryginale, a przynajmniej kawałek, byle tylko dowiedzieć się kto to był.
Buty kobiece i nawet mam podejrzenia kto to był, ale wolę je zachować dla siebie
Btw. całkiem, całkiem ten odcinek. Wszyscy forumowicze mieli nadzieję, że po śmierci brata, Amielia odwróci się od tych 'złych', a tu proszę, niespodzianka
A do tego wszystkiego jeszcze takie wiadomości o dziadku Marcosa i Pauli...
Przyznam szczerze, że tego się nie spodziewałam
Musiałam czekać aż do V sezonu zanim wreszcie pojawił się ktoś, kto zasłużył na miano mojej ulubionej postaci Hugo wymiata, bez dwóch zdań. Nie dość, że jest inteligentny i dobrze wychowany, to jeszcze do tego wszystkiego jest nieziemsko przystojny ;D
Ostatnio edytowany przez florine (2010-10-15 20:03:22)
Offline
Lekarka....jest miła...bardzo... kto wie czy nie będzie za Hectorem, a nie Noiretem. I Hector chyba się w niej.....(mocne słowo) zakochał.
Getto warszawskie...jest i Polski element w Internacie.... niezbyt przyjemny, ale cóż....
Hector...wspomnienia odrzyły....wszedł do podziemi...z trudem, ale jednak.
A Amelia zaczyna gadać....miękka jest, i prędzej czy później będzie 'śpiewać' na prawo i lewo.......
Paula i Evelyn...ja z nich nie mogę. Co za dzieci...
01:01:35....przerażający widok....
I wiemy dlaczego Hector zachorował....te dziecko go ugryzło (przynajmniej tak mi się wydaje ;]).
Brat Amelii żyje....no trudno.
Co to za dziewczyna w tej wannie była??? Bo nie rozpoznałem.... ;/
Hmmm....wisielec.....mam tylko JEDNO podejrzenie...bo zielone getry/rajstopy, mówią same za siebie, i jeśli to prawda co ja myślę, to jest to wieeeeeeeeeeeeelkie chamstwo jak postąpiono.
Offline
To jest internat pamiętajcie 1st wrażenie jest w 90% mylne i dlatego ja tak lubię ten serial że nie wiesz wszystkiego o 5 odcinku po obejrzeniu 1i 2
W Wannie ona zobaczyła samą siebie
Offline
Odcinek bardzo ciekawy jak wszystkie zresztą
Domyślam się kto się powiesił i dlaczego ale będzie to wspominane w dalszych odcinkach.
"Primero fue la luz, luego empezaron los crímenes "
Offline
Najlepsze zakończenie, normalnie scenarzyście widzieli co robią Ciekawa jetem, kto tam wisiał..
Co do odcinka, to ciekawa jestem, kto jest tam w trumnie, bo na pewno nie ojciec Marcosa i Pauli. Hector i lekarka, cóż, też wydaje mi się, że się spikną ze sobą, bo ona w końcu przestanie stawać po stronie Noireta. Brat Amelii, kto by pomyślał, że sam się chciał zabić, myślałam, że faktycznie go zabili, bo był im już zbędny.. A i co do dziadka Marcosa i Pauli, to mnie akurat jakoś nie zaskoczyło, to że żyje, bo też trochę podejrzewałam, że może tak być, tylko zastanawiałam się, kiedy go pokażą..
A i wątek Julii i wody oraz tej kobiety.. Vampi, Julia nie zobaczyła samej siebie, tylko uwaga.. matkę Ivana. Ciekawa jestem, co matka Ivana chce jej przekazać.. A na pewno to ona, bo w poprzednim odcinki pokazywali ją we wspomnieniach Marii..
No czyli znowu będzie dużo się działo.. Jak w każdym odcinku w sumie
Offline
Dzięki Villa, za objaśnienia, bo mnie też się wydawało, że Julia zobaczyła samą siebie, tak pod wodą trudno było rozpoznać, zwłaszcza że krótko widzieliśmy matkę Ivana...
Hmm, nie chciałabym by Hector był z Lucią... ale zobaczy się jak losy się potoczą...
Uwielbiam tego nowego nauczyciela, Hugo... i mimo wielkiej sympatii do Fermina, to skłaniam się powoli do parki Hugo - Maria (wcześniej zdecydowanie bardziej wolałam ją z Hectorem... ale ostatnio już między nimi nie "iskrzy")
A co do tej trumny to mnie się skojarzyło z tym dzieciakiem co w 1szym (chyba) odcinku pod sam koniec karetka zabrała... i był martwy... no i chyba równiez jego miała dotyczyć ta autopsja o której mówił dziadek Marcosa....
Boję się, że "Organizacja" powoli dochodzi do tego, że Hector to Samuel, a zwłaszcza naprowadzi ich jego próbka krwi i choroba na którą choruje... ;(
Zawsze mnie dziwiło czemu Hector nigdy nie zszedł do podziemi skoro o niej wiedział.... no i się wyjaśniło, mam nadzieję, że teraz dojdzie do tego, kto mógł otworzyć wejście...
Offline
No więc, kto tam wisiał? Ludzie mówicie, że się domyślacie i się tą informacją nie dzielicie! Przecież ja nocy nie prześpię, zanim się nie dowiem Odcinek fajny, jak zwykle. Tu się nie ma co rozwodzić, serial jest fantastyczny. Mi nowy nauczyciel wf wydaje się nieco podejrzany. Jak na nowicjusza, to jest zbyt pewny siebie. Na pewno coś w końcu zmajstruje. Poza tym widzę, że jestem jedyną romantyczką na forum, bo wierzę, że Fermin i Marija będą jeszcze razem. Trójka Fermin, Iwan i Julia to moi ulubieni bohaterowie.
Offline
milusiaw napisał:
No więc, kto tam wisiał? Ludzie mówicie, że się domyślacie i się tą informacją nie dzielicie! Przecież ja nocy nie prześpię, zanim się nie dowiem Odcinek fajny, jak zwykle. Tu się nie ma co rozwodzić, serial jest fantastyczny. Mi nowy nauczyciel wf wydaje się nieco podejrzany. Jak na nowicjusza, to jest zbyt pewny siebie. Na pewno coś w końcu zmajstruje. Poza tym widzę, że jestem jedyną romantyczką na forum, bo wierzę, że Fermin i Marija będą jeszcze razem. Trójka Fermin, Iwan i Julia to moi ulubieni bohaterowie.
Może powiesiła się "z miłości do Ivana" ta dziewczyna z włosami na oczach?
Hugo może i jest nowicjuszem ale przecież zna internat od podszewki skoro się w nim wychowywał, dlatego taki pewny siebie. A Fermin i Maria... oczywiście, ślicznie im razem, ale skoro Maria Fermina odtrąca to może każde z nich sobie przecież pozwolić na mały romansik żeby potem wrócić do siebie:)
Offline
No dobrze, ale jeśli ona widziała w tej wannie matkę Ivana.,....to widziała tam w takim razie....Marię?? Czy jak...bo już się gubię. ;D
PS. Też myślę, że to ta 'emo girl'. Przez noc doszła mi myśl o Evelyn...ale nie, to nie może być prawdą.
Offline
Postrach forum
Ja nie moge sciagnac odcinka bo jak dochodzi do13,8Mb to zatrzymuje i nie pobiera dalej ;/
Offline