Bardzo je lubię | 85% - 35 | |||||
Nie lubię | 2% - 1 | |||||
Tylko te smaczne ;b | 2% - 1 | |||||
Inna opinia | 4% - 2 | |||||
A czemu pytasz? | 4% - 2 | |||||
|
Wyjadacz
z naszej paki Trochę głupia ta sonda wiem xD
Takiego tematu też chyba nie ma a na każdym forum być powinien! Ja lubię zwierzęta (ciekawe kto by się przyznał że nie lubi...zostałby zaszczuty chyba xD)
Mam pięć kotów. Koty bardzo cenie bo psy mnie trochę wkurzają. Ale ogólnie wszystkie zwierzęta lubię prócz pasożytów i komarów. Po kotach najbardziej gady i pająki ale nie mogę ich mieć. A miałam oprócz tego bardzo dużo zwierząt.. : myszy,szczury,chomika,świnkę morską, królika,papugi,rybki najróżniejsze, myszoskoczki,liściaka i jeszcze trochę.
Mile widziane foty ulubieńców jeśli macie ;3
Offline
Wyjadacz
Lubie zwierzęta, a ostatnio ( pod koniec wakacji) zdechł mój królik ;( poza tym miałam jeszcze dużo rybek, które za długo nie żyły ;D Ale zawsze chciałam mieć chomika ;D
Offline
Stały bywalec
Ja lubię zwierzaki, może nie wszystkie, bo np. węża bym nie hodowała w domu, ale za to np. koty to uwielbiam.
Offline
Wyjadacz
Nata_PL napisał:
Lubie zwierzęta, a ostatnio ( pod koniec wakacji) zdechł mój królik ;( poza tym miałam jeszcze dużo rybek, które za długo nie żyły ;D Ale zawsze chciałam mieć chomika ;D
Ja miałam królika rekordzistę..ale go nie znosiłam bo mi bardzo dokuczał. ^ ^" żył tyle ze aż weterynarz sie dziwił...i w dodatku przeszedł sporo chorób.
To może teraz kupisz sobie chomika ;b a do rybek widocznie brak ci szczęścia (jak mi do świnek morskich..miałam kilka z tego samego zoologa i wszystkie zdechły na jakieś pasożyty prawie ze od razu po kupieniu...<jedna w ten sam dzień uch..> teraz omijam świnki morskie szerokim łukiem.)
Czemu? węże są bardzo fajne i miłe w dotyku.,.. ja bym tylko opory miała przed karmieniem tymi biednymi myszami.
Ostatnio edytowany przez Keti (2010-09-10 03:02:40)
Offline
Wyjadacz
Mój królik żył 7 lat a twój?? ale rybki są fajne, w przyszłości na pewno będę jakąś mieć. Moją ulubiona rybką był Czerwony Kapturek ( ja to mam fazy na wymyślenie nazw xD )
Offline
Wyjadacz
Mój tak coś ponad dziesięć ^ ^ długo jak na królika, dostałam go na komunie świętą. Ja wymyślam znacznie gorsze więc spoko xD dużo zależy czym się pasjonuję obecnie. Teraz zapewne jakbym dostała zwierzaka byłby ochrzczony imieniem któregoś bohatera z Internatu.
Fajnie by było mieć akwarium z kilkoma gatunkami.. ja najczęściej miałam złotą rybkę lub bojownika solo. Więcej okazów to tylko stadko gupików.
Offline
Wyjadacz
Ja przez Internat,a bardziej dzięki niemu, biorę sobie na bierzmowanie imię Amelia i bardzo się z tego powodu ciesze ;D
Offline
Wyjadacz
Och! super! to śliczne imię dobry wybór...
Offline
Wyjadacz
Kocham zwierzęta (szkoda, że na ma takiej opcji).
Dlatego, że kocham nie jadałam mięsa przez 7 lat. Uważałam, że zwierzęta są moimi przyjaciółmi, którzy aby inni mogli je zjeść umierały w cierpieniu.
Sama mam psa i chomika roborowskiego (który jest istnym Rambo z ADHD) też miałam bardzo dużo zwierząt
Offline
Stały bywalec
Napisałaś, że twój chomik to Rambo z ADHD i już mi przed oczyma stanęło to małe zwierzątko z opaską na glowie taką jaką miał Rambo
Ja miałam kiedyś świnkę morską, która kupiłam z prezentem (3 tygodnie po zakupieniu miałam dodatkowe 2 świnki).
Offline
Wyjadacz
Keti jakie jest w ogóle twoje imię ;D ?? sorki, ale nie czytam tematu,, poznajmy się,, zbyt często, więc z pewnymi sprawami jestem do tyłu
Offline
Wyjadacz
myoko te chomiki to prawie wszystkie chyba takie są >>" też miałam ten sam gatunek i tłukł mi się całą noc XD w dzień w sumie śpią ale ten był aktywny większość doby.
khe... Małgorzata..i go nie cierpię... na bierzmowane mam Joanna xd ogólnie to podłe że dziecku imię wybierają rodzice xddd ja to bym wszystko chciała sama o! XD
Offline
Wyjadacz
@Keti
Nie wiem czy wszystkie, ale Pepe jest chyba wyjątkiem, bo do tego pozyskał moją cechę bycia wrednym Kurcze szczerze to tarabanienie się w nocy nie jest tak strasznie jak patrzenie na mnie tymi wielkimi oczami mówiącymi 'Daj czekolady'
@meg21
gdyby nie był taki delikatny i zwinny i gdyby to nie było męczarnią to z chęcią bym mu założyła taką opaskę
Nie żałuje, że go mam. Żałuje jego stłuczonego noska, po zderzeniu z panelami po skoku z mojej ręki 1,5 metra :O
Ostatnio edytowany przez myoko (2010-09-12 23:13:10)
Offline
Wyjadacz
Tylko mu nie dawaj za dużo tej czekolady bo to nie jego naturalny pokarm i morze zaszkodzić...
biedny nosek...dobrze że sobie łapki nie złamał...mają je bardzo delikatne. Mojemu myszoskoczkowi jeden ugryzł łapkę i potem tamten już kulał do końca życia.. Nie wiem co im odbiło że się pogryzły...od małego przez ponad rok w jednej klatce mieszkały, spały przytulone i w ogóle oO"
Offline
Wyjadacz
Mój królik też uwielbiał czekolade, miał padaczke jak ją widział ;D
Offline